aktualności
Głową w mur: porażka z Młotami
Miało być zwycięstwo i odrabianie strat do liderów, tymczasem Chelsea niespodziewanie przegrywa w londyńskim derby z ostatnim w tabeli West Ham United! Mecz przypominał festiwal niewykorzystanych szans, niestety stały one po stronie Chelsea...
Chelsea do sobotniego spotkania przystępowała w roli zdecydowanego faworyta. Była to dla niej również doskonała okazja do zbliżenia się do czołowej dwójki z Manchesteru, którą czekało w niedzielę derbowe spotkanie.
Sobotnie spotkanie nie układało się jednak po myśli Chelsea od samego początku. W szóstej minucie na prowadzenie wyszły bowiem Młoty. Po zagraniu Manuela Lanziniego, piłkę w polu karnym otrzymał Marko Arnautović, a następnie precyzyjnym strzałem przy słupku nie dał szans bramkarzowi The Blues.
W kolejnych minutach inicjatywa należała do podopiecznych Antonio Conte, ale niewiele z tego wynikało. Chelsea miała bardzo duże problemy ze stwarzaniem sobie sytuacji. W pierwszej połowie praktycznie tylko raz zagroziła bramce rywali, ale Adrian świetnie interweniował po uderzeniu N'Golo Kante.
W efekcie gospodarze na przerwę do szatni schodzili w bardzo dobrych humorach.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Chelsea szukała swoich okazji, a West Ham bardzo dobrze bronił dostępu do własnej bramki. W 58. minucie groźnie uderzał Davide Zappacosta, ale niecelnie.
Na kolejną groźną sytuację trzeba było czekać do 83. minuty. Wówczas do wyrównania mógł doprowadzić Alvaro Morata, ale w dobrej sytuacji uderzył niecelnie. Kilka chwil później z podobnym skutkiem strzelał Eden Hazard.
West Ham United ? Chelsea FC 1:0 (1:0)
1:0 Arnautovic 6'
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8309.12.2017 19:13
Spokojnie mielismy walczyc o top 4 w tym sezonie wiec wszystko idzie dobrze w tym kierunku
BlueAge09.12.2017 16:27
Bakayoko jest średniakiem i tyle. Tego nie da się zmienić. Co do Moraty to też tracę cierpliwość. Nogą to on chyba nigdy w bramkę nie trafi. Jak się mu nie da na główkę to nie ma co marzyć o bramce. W dodatku za długo holuje tą piłkę. Wiele było dzisiaj momentów, w których po przyjęciu mógł ją zagrać na skrzydła, ale wolał ją trzymać, aż się cała obrona motów zdążyła ustawić.
sepax09.12.2017 15:51
ahh... zaczął się ten pechowy grudzień
MrKrzysiek9709.12.2017 15:46
Szkoda że przegraliśmy słaby mecz w naszym wykonaniu.
Bluethebestone09.12.2017 15:45
Warto zwrócić uwagę, że w LM jest inne nastawienie na mecze. Mecz meczowi nie równy, spójrzcie jak choćby graliśmy z Atletico, tu nie ma co porównywać. Potrafiliśmy przegrać CP i wygrać z MU, tu nie ma reguły gdyż forma Chelsea jest NIESTABILNA. Paradoksalnie możemy zajść w LM wyżej niż wam się wydaje jeśli zrobimy odpowiednie transfery w lecie i trafimy na Besiktas... Co do PL ja myślę że walka już niestety o 2 miejsce.
Hazi9409.12.2017 15:43
@BlueForever77<br>
To niech ten geniusz trenerski zmieni ustawienie i niech nie wystawia takich asów jak (Alonso,Cahill,Bakayoko,Zapaccosta itd) i niech nie wystawia prawonoznych zawodnikow na lewej stronie i odwrotnie bo to co gral Azpi na lewej flance
bo to był kabaret. <br>
MathewKlurins09.12.2017 15:43
Rzygać sie chce od takiej gry.Zero dokładnosci
Do Moraty zaczynam tracić siły
Kompromitscja,
przemas233309.12.2017 15:43
Pytanie:Czy my takim samym śmiesznym składem chcemy grać dalej w LM???,przecież nas nawet najsłabsze Besiktasze rozjadą,nie mówiąc już o mocniejszych rywalach.Dziś to aż oczy bolały od samego patrzenia na tą kopaninę.
Rico8809.12.2017 15:42
To by było na tyle sukcesów w tym sezonie. Nie będzie nic, ani w PL, ani w Cl. Hazard po sezonie do Realu, Conte do Interu.
BlueForever7709.12.2017 15:37
Szkoda słów na komentowanie tego meczu . My chcemy walczyć z takimi zespołami jak Psg czy Barcelona? Myślę ze z zespołem Barcelony B zawodniicy Chelsea mieliby problem. Najgorsze jest to że trener nie jest nieczmu winny bo z pustego to i salomon nie naleje . W poniedziałek trafiamy na Barcelone i odpadamy . Pytanie co dalej ? Walka o top 4 , żeby za rok znów skąpromitować się w LM?