aktualności
City sięgają po Carabao Cup
Manchester City wygrał w niedzielę na Wembley z Arsenalem 3:0 i piąty raz w swojej historii zdobył Puchar Ligi Angielskiej. To własnie Arsenal wyeliminował Chelsea z gry w tym finale. City to najbliższy ligowy rywal CFC.
Pierwszą groźną okazję w tym spotkaniu mieli Kanonierzy. W ósmej minucie po podaniu Mesuta Özila z bliska strzelał Pierre-Emerick Aubameyang, lecz znakomitą interwencją popisał się Claudio Bravo, nogami odbijając piłkę. Chwilę później w boczną siatkę bramki Arsenalu trafił Sergio Agüero, który w 18. minucie dał prowadzenie City. Bravo mocno wykopał piłkę spod swojej bramki, Aguero przepchnął Shkodrana Mustafiego, a potem przelobował wychodzącego z bramki Davida Ospinę.
Stracona bramka nie podłamała piłkarzy z Londynu, którzy po sześciu minutach mieli okazję do wyrównania, lecz strzał Aarona Ramsey wyłapał Bravo. Była to jednak ostatnia sytuacja Arsenalu przed przerwą. Citizens mogli z kolei w 40. minucie podwyższyć prowadzenie, ale Kevin de Bruyne trafił w boczną siatkę.
Drugi gol dla ekipy z Manchesteru padł w 58. minucie. De Bruyne wyłożył piłkę z rzutu rożnego do Ilkaya Gundogana, ten strzelił po ziemi, Vincent Kompany dołożył nogę, zmieniając lot futbolówki i myląc Ospinę. Siedem minut później było po meczu. Danilo podał między obrońcami do Davida Silvy, a ten uciekł rywalom i uderzeniem lewą nogą w długi róg nie dał szans bramkarzowi Arsenalu.
Na tym emocje się zakończyły. Kanonierzy mieli potem jeszcze jedną sytuację, lecz Granit Xhaka strzelił tuż nad poprzeczką i to City mogło świętować zdobycie pierwszego w tym sezonie trofeum.
Arsenal - Manchester City 0:3 (0:1)
0:1 Aguero 18'
0:2 Kompany 58'
0:3 D. Silva 65'
Reklama:
Oceń tego newsa:
FrankZappa01.03.2018 02:14
@przemas2333 bez jaj, za tyle co City wydało na transfery każda drużyna byłaby teraz 1 w lidze. Z naszych piłkarzy oprócz Kante, Azpiego i Edena wątpię, żeby ktoś dostał się do ich 11.
MrKrzysiek9726.02.2018 14:24
To było niemal pewne że zdobędą puchar.
MathewKlurins26.02.2018 09:02
My tez bysmy dostali lanie w finale nie ma co sie oszukiwac
przemas233325.02.2018 20:49
Teraz dopiero widać wyższość Pepa nad Conte.Który umie rywalizować na wszystkich frontach,jak i w lidze,tak i w pucharach.Jedynie co tłumaczy Conte,to mianowicie że do jego porażek przyczynił się zarząd nie spełniając jego warunków transferowych,a Pep dostał w transferach to czego chciał.
lysy8325.02.2018 20:29
City na gazie maja konkretnego trenera jak i pake