aktualności
Juve rozstrzelane, popis Akademii CFC
Wygraną Chelsea 4:0 zakończył się rewanż Ligi Mistrzów z Juventusem. Co ciekawe, do bramki rywali trafiali niemal sami wychowankowie The Blues - Trevoh Chalobah, Reece James i Hudson-Odoi. Ostatniego gola dołożył Werner. Dzięki zwycięstwu londyńczycy zapewnili sobie awans do fazy grupowej turnieju, z którego miejsca to kwestia wyników w kolejnych spotkaniach.
Od pierwszego gwizdka było widać, że Chelsea po pierwsze chce przejąć fotel lidera grupy, a po drugie zemścić się za niedawną porażkę w Turynie. Londyńczycy stłamsili swoich rywali i szukali swoich szans po akcjach bokiem boiska.
Choć spotkanie niemal w całości rozgrywało się na połowie Juventusu, na pierwszego gola czekaliśmy aż do 25. minuty: dobrze rzut rożny wykonał Hakim Ziyech, piłka trafiła w Antonio Rudigera od którego się dobiła - dopadł do niej Trevoh Chalobah i świetnym uderzeniem posłał w siatkę.
Po zmianie stron napór The Blues nie ustawał. W 56. minucie ponownie bohaterem został obrońca. Reece James świetnie przyjął piłkę na klatkę piersiową, po czym uderzył po prawym słupku, podwajając prowadzenie swojej drużyny.
Różnicę klas londyńczycy pokazali jednak kilka chwil później. To wówczas po składnej akcji w polu karnym Ruben Loftus-Cheek zabawił się z dwoma obrońcami, po czym wystawił futbolówkę Callumowi Hudson-Odoiowi który zdobył trzecią bramkę dla gospodarzy.
W samej końcówce wynik ustalił jeszcze Timo Werner.
The Blues na kolejkę przed końcem są już pewni awansu do fazy pucharowej a w meczu z Zenitem powalczą o utrzymanie pierwszego miejsca w grupie.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lopez27.11.2021 23:31
Rudigera bym sprzedał w pakiecie razem z Azpim
CFCF27.11.2021 23:11
@lopez - no, wtedy będzie ciekawie Już to widzę "lopez, naprawdę chcesz sprzedać Rudigera?!", "lopez, co się z Tobą stało?!".
lysy8327.11.2021 22:31
Swietny meczyk na wysokim poziomie brawo smefry oby tak dalej
lopez27.11.2021 15:02
Trzeba poczekać aż wróci ten głąb, wtedy zacznie się prawdziwa debata, jak przed wyborami.
CFCF26.11.2021 23:01
Chyba nie ogarnął za bardzo
lopez25.11.2021 21:16
Jak tam Carolos, ogarnąłeś kto jest kim czy nadal kiepsko?
Carolos24.11.2021 22:30
@CFCF - zluzuj majty i spójrz obiektywnie na to jak gra obecnie Mount. Uwielbiam go ale ostatnio gra naprawdę bardzo słabo. O Pulisicu nie wspomniałem bo u niego słabe występy to standard, jedyne co go wczoraj broni to to, że nie grał na nominalnej pozycji.
lopez24.11.2021 18:36
@CFCF, mordo, wydaje mi się, że jemu chodziło o ostatnie występy Mounta, a nie tylko wczorajszy mecz. No bo wiesz, Mase przyzwyczaił nas do nieco innych standardów. Odkąd wdarł się do pierwszego składu to zawsze był pewniakiem i nigdy nie zszedł poniżej pewnego poziomu. Stąd tak zauważalna jest jego słabsza gra, nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Na całe szczęście inni zaczęli pokazywać kły i drużyna na tym nie cierpi. A Pulisić to tam wiesz, jemu ciągle brakuje zdrowia albo szczęścia. Wczoraj nie zagrał źle (przy takim wyniku ciężko kręcić nosem), ale żeby wszedł na swój wysoki poziom to trzeba mu systematyczności.
CFCF24.11.2021 15:28
Aha, Mount bez formy na podstawie jakichś 15 minut przy stanie 3:0, a o Pulisicu grającym słabo przez bite 70 minut już nie wspomnisz? Dobrze, że przynajmniej tym razem nie najeżdżasz na lopeza.
Carolos24.11.2021 10:01
James obecnie to absolutny TOP. Kozacki mecz, pełna kontrola. CHO widać że też się rozkręcił i zaczął grać na miarę swojego talentu. Poza tym jak zwykle świetna obrona i pomoc. Martwi coraz bardziej Mount bo jest kompletnie bez formy i nie widać na razie poprawy