aktualności
106 minut meczu, gra w '10' - wygrana!
Wygraną 3:2 zakończył się dla Chelsea domowy mecz z Brighton. Swoje dwa gole strzelił Enzo Fernandez, trafienie zaliczył też Colwill a pełną drugą połowę The Blues musieli grać w dziesiątkę, bowiem w 45 minucie czerwoną kartkę otrzymał Gallagher. Osłabienie zemściło się w doliczonym czasie gry (aż 16 dramatycznych minut!) kiedy rywale zdołali wcisnąć drugą bramkę.
W pierwszym kwadransie The Blues radzili sobie dość niemrawo, mimo to w 17. minucie po rzucie rożnym Enzo Fernandez wykorzystał świetną piłkę jaką niemal po przerwotce otrzymał od Benoita Badiashile i wrzucił ją do siatki rywali.
Kilka minut później Chelsea cieszyła się z dwubramkowego prowadzenia: vbramka znów padła po rzucie rożnym a tym razem po asyście Jacksona piłkę główkował Levi Colwill.
Od tej pory Chelsea była stroną dominującą i niewiele wskazywało na zmianę sytuacji, jednak tuż przed przerwą straty technicznym strzałem zniwelował Facundo Buonanotte, a później na skutek drugiej żółtej kartki z boiska wyleciał Conor Gallagher.
Po przerwie goście co prawda przejęli inicjatywę, lecz Chelsea nie pozwalała na tworzenie dobrych sytuacji. Co więcej, w 65. minucie wynik podwyższył Fernandez który wykorzystał podykotowany rzut karny po faulu na Mudryku.
Dopiero w ostatnim kwadransie Brighton zepchnęło Chelsea do głębokiej defensywy. Doliczony czas gry przyniósł trafienie kontaktowe autorstwa Joao Pedro - mecz został wydłużony aż o 16 minut (!), sędzia posiłkował się VAR po reklamacjach zawodników gości przy sytuacji w oluk karnym ale Chelsea zdołała dowieźć wygraną do końca meczu.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8305.12.2023 19:00
Szczescie dopisalo zobaczymy jak z mulami zagraja
chelsea0204.12.2023 18:26
brawo