aktualności
Hutchinson rezygnuje z kariery
Obrońca gnębiony w ostatnich latach ciężkimi kontuzjami kolana ponownie doznał urazu. Lekarze uznali, że po jego zaleczeniu nie będzie one zdolne unieść wysiłku fizycznego, jakim poddawani są profesjonalni zawodnicy.
Chelsea obiecuje, że nadal będzie wspierać młodego gracza, który ma pracować w naszej Akademii równolegle z kontynuowaniem studiów na sportowej uczelni. W przyszłości Hutchinson chce zostać trenerem.
Przypomnijmy: Sam trafił do Chelsea w wieku 9 lat i rozwinął się na tyle, że został powołany do reprezentacji Anglii U-19. Otrzymał również zaproszenie do gry w reprezentacji U-21, jednak musiał zrezygnować z występów w narodowej kadrze z uwagi na kontuzje.
Zadebiutował w pierwszym zespole Chelsea w ostatnim meczu sezonu 2006/07, później był częścią naszej drużyny, która odbyła przedsezonowe tournee po USA. Jose Mourinho nie ukrywał, że widzi go jako przyszłego piłkarza naszego seniorskiego zespołu.
Świetnie zapowiadająca się kariera została przerwana po pięciu meczach zespołu rezerw w sezonie 2007/08, kiedy to doznał pierwszej kontuzji kolana, która wyeliminowała go z dalszych rozgrywek.
Problemy ponownie trapiły naszego gracza w połowie sezonu 2008/09, zdołał jednak rozegrać sześć spotkań dla zespołu rezerw, którego był kapitanem.
W 2009 roku Hutchinson ponownie wyjechał na przedsezonowe tournee Chelsea po USA, a w zeszłym sezonie jako rezerwowy wszedł na boisko w meczu z Fulham.
W spotkaniu Carling Cup przeciwko QPR zagrał już jako podstawowy zawodnik naszej drużyny (polecamy wywiad z tego okresu).
W kwietniu tego roku pojawił się na murawie w meczu ze Stoke (7:0), gdzie zdobył asystę przy golu Franka Lamparda.
Łącznie Hutchinson rozegrał dla Chelsea cztery spotkania, w tym trzy z ławki rezerwowych.
Reklama:
Oceń tego newsa:
tupac_CFC19.08.2010 23:11
Powodzenia Sam, ehh wszyscy pokładali w Tobie nadzieje ehhh ale los chciał inaczej ehhhh:/.
ToMmek19.08.2010 23:01
No cóż, los tak chciał by nie pozwolić mu grać dalej w piłkę. Będzie miał czas, żeby studiować i czas na rodzinę. Nie można igrać z losem bo może być on okrutny i nie wiemy co by mogło się stać gdyby Sam kontynuował grę.
Niech się trzyma i żyje dobrze wraz z rodziną i być może kiedyś wróci do futbolu.
Ditson19.08.2010 23:01
Szkoda.
Mateusz9619.08.2010 22:42
Cóż. Szkoda.
mikuś19.08.2010 22:26
Ta wiadomość mnie dzisiaj bardzo przybiła. Bardzo młody, dobry, angielski zawodnik, który miał wielki talent i zapał do gry. Życzę mu powodzenia w przyszłości. Będzie wielkim trenerem, porównywalnym do Mourinho, który przecież zaczynał w podobny sposób.
xxx9019.08.2010 22:22
Ale kicha:/
Petr Cech19.08.2010 22:17
Szkoda chłopaka, on chyba zaliczył asystę przy bramce Lamparda w meczu z Stoke City.
Janczar19.08.2010 22:13
Jak nie JT to może przynajjmniej JM ;)
D-Wade319.08.2010 22:11
Sam Hutchinson, ogromny talent, zapowiadał się na światowego formatu piłkarza już w wieku 17 lat został wprowadzany przez Jose na tournee w USA do pierwszego składu.Ten jako że jest wielkim trenerem wiedział że w tym chłopaku dżemie wielki talent i już wtedy zapowiadał że nie długo będzie on podstawowym piłkarzem Chelsea.Jednak kontuzja kolana która niedługo potem go dopadał zahamowała jego kariere.Wielka szkoda że taki talent sie zmarnował.Sam wiązałem z nim ogromne nadzieje, widziałem w nim następce Terrego.Jednak los chciał inaczej.Był to wychowanek pełną gębą od najmłodszych lat w klubie ot tutaj był kształtowany jako piłkarz i tutaj rozwijał swoje umiejętności od podstaw. Mimo wszystko ciesze się ze klub nie pozostanie obojętny w jego sytuacji i zaoferował mu pomoc.Mam nadzieje ze to nie koniec Sama w piłce nożne.Chciałbym aby to wszytko co mu Chelsea zaoferowała nie poszło na marne i aby w przyszłości stał się genialnym szkoleniowcem.Kto wie być moze nawet formatu Mourinho, którego Historia rysowała się prawie dokładnie tam samo.Mam nadzieje że jeszcze o tobie Sam usłyszymy.
TRU BLUE!
Joni19.08.2010 22:09
Wielka szkoda miał chłopak potencjał ale brawo za walkę