aktualności
Arnesen odchodzi z Chelsea!
Duńczyk na obecnej posadzie pozostanie jeszcze do końca obecnego sezonu, tak więc z wszelkimi pożegnaniami przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka miesięcy...
Praca w takim klubie z tak wspaniałymi ludźmi była dla mnie przywilejem i zaszczytem. Po sześciu wspaniałych latach zdecydowałem się szukać nowego wyzwania. Moja rezygnacja wejdzie w życie kiedy wygaśnie mój kontrakt z Chelsea, a więc po zakończeniu obecnego sezonu - tłumaczy Arnesen.
To była dla mnie wspaniała podróż, za którą chciałbym podziękować wszystkim w Chelsea, a zwłaszcza Romanowi Abramowiczowi, który dał mi niezwykłą okazję na budowę Akademii i systemu rozwoju młodzieży a także na budowę siatki naszego personelu i siatki skautów.
Obecnie widać owoce naszej pracy. Celem postawionego przed nami zadania było wprowadzenie do pierwszego składu jednego wychowanka w 2010 roku. Obecnie mamy silną grupę młodych zawodników, którzy czekają na swoją szansę - czuję, że to właściwy czas dla mnie na to, aby poszukać kolejnych wyzwań - ciągnie Arnesen.
W ciągu ostatnich dwóch lat pracowałem bliżej z pierwszym zespołem jako dyrektor sportowy. Możliwość współpracy z Carlo Ancelottim była dla mnie dużą radością, który zebrał wyjątkowo utalentowany skład i pracowników.
Taka decyzja zawsze jest niezwykle ciężka do podjęcia, jednak muszę podkreślić, że pochodzi ode mnie. Wyjawiłem ją już teraz chcąc dać klubowi wystarczająco dużo czasu, aby podjął odpowiednie plany do końca sezonu. Zawsze będę wdzięczny klubowi i zawsze będę nosił Chelsea w sercu.
Jak na to reaguje sam klub? Oto co powiedział Bruce Buck:
Frank kilkukrotnie w ostatnich latach rozmawiał z nami na ten temat, więc jego decyzja nie jest dla nas niespodzianką. W ostatnich sześciu latach Frank zbudował tu niesamowicie silny i system szkolenia młodzieży
Arnesen powiedział nam, że jest zadowolony ze spędzonego z nami czasu, my również z niego skorzystaliśmy. W imieniu wszystkich ludzi w klubie chciałbym podziękować mu za jego wszystkie wysiłki i życzyć mu samych dobrych rzeczy w przyszłości.
Reklama:
Oceń tego newsa:
rembel27.11.2010 12:01
Chelsea się nie rozpada i się nie rozpadnie. Trzeba po prostu żyć dalej. Takie rzeczy się zdarzają. Musimy zacisnąć zęby i zatrudnić następce Franka.
Papi221127.11.2010 11:59
a ja myślę że zaraz po kolei cały zarząd zwolnią bo Carlo dochodzi do władzy w Chelsea.
Kontal27.11.2010 11:58
Jak sam Frank powiedział, był szczęśliwy w klubie i to WYŁĄCZNIE jego decyzja żeby odejść. Uważa, że swoje zadanie spełnił jeśli chodzi o akademię i chciałby poszukać wyzwań i nowych zadań gdzie indziej. Ambitny człowiek, który nie chce spoczywać na laurach i jedynie patrzeć na owoce swojej pracy. Trzeba mu podziękować, bo dzięki niemu WKOŃCU młodziki Chelsea zaczynają się liczyć i mają szansę zadomowić się w 1 drużynie.
chris.chelsea27.11.2010 11:53
Trzeba na jego miejsce zatrudnić Txiki Bergaistana (czy jakos tak)
Joni27.11.2010 11:52
Ja pierdole Chelsea się rozpada