aktualności
Cech ocenia losowanie ćwierćfinałów
Bramkarz Chelsea, Petr Cech wypowiedział się dzisiejszego popołudnia na temat niedawno odbytego losowania par ćwierćfinałów elitarnych rozgrywek Ligi Mistrzów. Golkiper nie ukrywał zadowolenia ale i zafascynowania, iż na dość wczesnym etapie przyjdzie mu się mierzyć z takim zespołem jak Manchester United.
Czech oglądał dziś losowanie w Lyonie przed treningiem w Cobham. Tuż po losowaniu, gdy przyszło mu iść na trening, bramkarz od razu postanowił podwoić wysiłki, by dać z siebie wszystko w tak ważnych wydarzeniach jakie miejsce będą miały w kwietniu.
Cech powiedział, iż nie jest specjalnie zaskoczony wynikami losowań 'ćwiartek' Ligi Mistrzów. Oto co powiedział czeski golkiper:
Jeśli chcesz wygrać Ligę Mistrzów, musisz być gotów by pokonać każdego, w każdym momencie i w każdych okolicznościach, nie ważne czy jest to zespół z którym mierzysz się pierwszy raz, czy tak jak Manchester United, klub który dobrze znasz z własnych boisk.
Przed losowaniem specjalnie nie zadręczałem się i nie typowałem par, tym bardziej naszego kolejnego rywala. Jestem dość zadowolony z losowania. Old Trafford znamy na wylot, byliśmy tam dziesiątki razy, raz wygrywaliśmy, raz przegrywaliśmy, wiele razy nie było zwycięzcy.
Bramkarz za to bardzo chętnie obejrzy inne spotkania ćwierćfinałów, poza Anglią.
Wydaje mi się, że spotkanie Realu Madryt z Tottenhamem Hotspur to będzie ciekawe widowisko. Zawsze w pojedynkach Angielskich i Hiszpańskich drużyn jest co oglądać i tak będzie tym razem. Smaczku dodaje fakt, iż dla Tottenhamu jest to moment chwały w Europie, gdyż zespół ten już dawno nie osiągnął tyle w pucharach europejskich.
Tottenham gra dobry, angielski futbol i nie ma nic do stracenia i nawet remis z takim klubem jak Real będzie dla nich zadawalający. Tradycją jest już występ minimum trzech drużyn z Anglii w finałach Ligi Mistrzów. - mówił.
Wydaje mi się, że mecz Szachtar v Barcelona z pewnością zapisze się w historii klubu z Doniecka, jednak dla Barcelony nie będzie to nic wielkiego, choć w 2008 roku Szachtar sprawił niespodziankę Katalończykom i pokonał ich rezultatem 3-2.
Co innego będzie działo się w Niemczech i Mediolanie, gdyż Schalke to bardziej zbliżony przeciwnik dla Interu, aniżeli Szachtar dla Barcy. To nie jest sezon dla Włochów, nie wiedzie im się w tym sezonie i Schalke może to wykorzystać. To dobra szansa dla Niemców by się wybić i osiągnąć coś więcej, kosztem ospałych Mediolańczyków. Tutaj również można w ciemno wskazać remis, nie widział bym tutaj faworytów.
Z Manchesterem United zagramy 6 kwietnia na Stamford Bridge. Przed tym jednak, czekają nas dwa spotkania w Premier League. Pierwszy już niedługo z drugą ekipą z Manchesteru, podopiecznymi Manciniego. Przed United będzie nam dane jeszcze zmierzyć się ze Stoke.
To mecz który może pomóc obu zespołom. W przypadku zwycięstwa City, zespół ten pewniej osadzi się na 3 pozycji Premier League, w odwrotnym przypadku to Chelsea zajmie pozycję podopiecznych Manciniego.
Powoli zbliżamy się do United w Lidze, miejmy nadzieję, że nasza presja, połączona z naciskiem Arsenalu strąci MU z dobrej drogi i wybije z rytmu gry. Teraz mamy szansę awansować na trzecią pozycję, co było by już bardzo dobrym wynikiem. Narazie skupiamy się na Niedzielnym meczu - Podsumował Cech.
W tym sezonie niestety do znudzenia będziemy musieli spotykać się z United. Do 2 meczy w Lidze Mistrzów przeciwko Diabłom, przyjdzie nam jeszcze mecz ligowy z siódmego maja b.r.
Reklama:
Oceń tego newsa:
tomek1418.03.2011 18:48
myślę że zdołamy pokonać Men utd i spotkamy się w 1/2 finału z interem .gdy by tak było mamy duże szanse na wejście do finału a w nim pewnie zagrali bysmy z Barcą.
Exu18.03.2011 18:32
Dzieki i poprawione.
iva218.03.2011 18:32
no cech mam nadziej ze będzie czyste konto jutro jak i w dwumeczu z United
Nika18.03.2011 18:23
Zawsze mogło być gorzej
jaro918.03.2011 18:21
Dokładnie. Nyon (Szwajcaria)
mariusz2592218.03.2011 18:13
Nie w Lyonie tylko w Nyonie ; D