aktualności
Ancelotti: Liga Mistrzów to nasze przeznaczenie
Porzucamy ligę i skupiamy się na europejskich rozgrywkach. Zarówno nasi piłkarze, jak i sam Carlo Ancelotti są juz myślą przy Lidze Mistrzów i środowym pojedynku z Manchesterem United. Na dowód - wywiad z Włochem jaki przeprowadziła oficjalna strona Chelsea FC.
Starcie w tym turnieju z innym angielskim zespołem to dla Chelsea nie nowość. O ile jednak zwykle trafialiśmy na Liverpool, teraz przyszło nam potykać się z United, z którymi w Lidze Mistrzów Chelsea zagrała bolesny finał w 2008 roku.
Sam Carlo Ancelotti ma swoje rachunki do wyrównania jeśli chodzi o Ligę Mistrzów, bowiem z ekipą Alexa Fergusona spotykał się prowadząc Milan w 2005 i 2007 roku. Włoch twierdzi jednak, że nie ogląda się na historię i raczej tworzy chwilę obecną.
Poprzednie mecze nie mają znaczenia, to przeszłość, teraz to inna historia. Musimy zagrać pzreciwko świetnemu zespołowi, który ma doświadczenie w Lidze Mistrzów. To ważne, aby mieć dziedzictwo w tym turnieju, własna historię, ponieważ doświadczenie zespołu i charakterystyka każdego z jego graczy są niezwykle ważne dla tego rodzaju pojedynków, w których jest mnóstwo presji - twierdzi trener Chelsea.
Podłożem tego, że Milan wygrywał Ligę Mistrzów była tradycja tego klubu, podobnie jest z United. Oni mają w swoich szeregach świetnych zawodników i fantastycznego trenera, ale również mocą tej drużyny jest jej tradycja.
W ostatnim meczu na Old Trafford w ligowym pojedynku w ubiegłym sezonie triumfowała Chelsea, wygrywając 2:1, dzięki czemu zapewniła sobie mistrzowski tytuł.
Przystąpiliśmy do tego meczu w znakomitej kondycji. Wygraliśmy wcześniejszy mecz z Aston Villą 7:1. Z United daliśmy z siebie 100%, ale gra z nimi zawsze jest trudna. W ostatnim meczu na Stamford Bridge kilka tygodni temu było podobnie. Rywal rozegrał dobre 45 minut, ale udało nam się wrócić i wygrać.
Kiedy moi piłkarze myślą o finale w Moskwie, oczywiście nie mogą być szczęśliwi. John Terry nie jest zadowolony, inni zawodnicy również, ale to może być ich dobra motywacja. Kto wie, może to nasze przeznaczenie, aby zrobić coś w tym turnieju? To trochę jak Milan, który przegrał finał z Liverpoolem, a po dwóch latach miał okazję do ponownego z nimi starcia - zauważa Ancelotti.
Liga Mistrzów to moje ulubione trofeum, jednak nie sądzę, aby jego wygranie czy też nie miało wpływ na moją posadę na Stamford Bridge. To jest jednak ważne dla wizerunku klubu i samych piłkarzy.
Pokonanie Manchesteru United jest bardzo ważne, ale nie zdefiniuje w 100% naszego sezonu, ponieważ chcemy wygrać to trofeum. Nie wystarczy tylko pokonać Manchester - kończy włoski trener.
Reklama:
Oceń tego newsa:
bilichelseafc03.04.2011 19:00
Musimy w tym sezonie wygrać LM !
Thetank03.04.2011 18:56
Wierzymy w Ciebie Carlo !
Blue is a color03.04.2011 18:48
No w końcu należało by zdobyć to trofeum.
Do tego jeszcze wyeliminować MU-NIEZAPOMNIANE!
Nika03.04.2011 18:41
Trzeba postawić wszystko na ten mecz!
Michalcfc9503.04.2011 18:08
Mam nadzieje ze w końcu się uda
FRANKI03.04.2011 18:04
Bylo by super gdy udało nam sie wygrac tak z 3:0 i dwie Torresa i jedna Drogby to o rewanrz byłbym spokojny a puzniej inter pokonac to nie problem
fanka201103.04.2011 18:03
myślę że 2:0 na stamford wystarczy żeby awansować
Junkers1703.04.2011 17:58
Trzeba wygrać!!...Na SB wygrać z 2:0 i na OT tego nie stracić !!
superLAMPARD03.04.2011 15:19
Trzeba szybko strzelić gola, a potem od skoczyć kolejnymi trafieniami. a na OT utrzymamy przewagę.
Chelseaclubfc03.04.2011 15:17
carlo ma racje wygramy !!!!!
i tyle