aktualności
Wywiad z Danielem Sturridgem (maj 2011)
Nie ma wątpliwości, że spośród wypożyczonych do innych zespołów piłkarzy Chelsea najgłośniej było o Danielu Sturridge'u. Oddany w styczniu do Boltonu 21-letni napastnik znakomicie wykorzystał swoją szansę do regularnych występów i w 10 rozegranych meczach aż siedmiokrotnie pokonywał bramkarzy rywali 'Kłusaków'.
Choć w Boltonie piłkarz czuje się jak ryba w wodzie, to jednak w każdym w udzielanych wywiadów nie pozostawiał wątpliwości co do tego, że wiąże swoją przyszłość z Chelsea. Anglik zamierza powalczyć o swoje miejsce w pierwszym składzie londyńczyków i pokazać, co stracili 'The Blues' nie stawiając na niego do tej pory.
Wypożyczenie Daniela Sturridge'a spowodowane było transferem Fernando Torresa do jakiego doszło w styczniu. Zbyt duża obfitość napastników (co stało w kontraście ze znikomą ilością zdobywanych przez nich goli) sprawiła, że sztab szkoleniowy zdecydował się na wypożyczenie 21-letniego piłkarza, który wcześniej zapisał na swoim koncie dwie bramki w meczu FA Cup z Ipswich Town.
Gra w podstawowym składzie Boltonu była dla mnie dobrym okresem. Otrzymałem szansę na regularne występy w pierwszym składzie. Przebywałem na boisku po 90 minut i było to wspaniałe dla mojej kariery, pomogło mi stać się lepszym piłkarzem. Mam nadzieję, że zaprocentuje to w Chelsea - mówi Sturridge.
To wspaniałe, że otrzymałem taką możliwość dzięki której mogłem pokazać Chelsea swoje umiejętności. Początek był dla mnie trudny, ponieważ rozegrałem wcześniej nie tak wiele meczów, ile bym chciał, jednak jako młody piłkarz musisz korzystać z możliwości, jakie się przed tobą otwierają. Jeśli tego nie zrobisz, ludzie powiedzą, że nie jesteś jeszcze gotowy do gry na seniorskim poziomie, jednak czuję, że zawsze byłem do tego stworzony. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie menadżer weźmie pod uwagę moją ciężką pracę i da mi możliwość gry na pozycji napastnika. To jest miejsce, gdzie chcę grać - ciągnie Anglik.
Wciąż nie wiadomo, czy faktycznie Sturridge wróci w przyszłym sezonie na Stamford Bridge, bowiem wypożyczenie może zostać rozszerzone na kolejny rok dla rozwoju jego doświadczenia i braku presji spowodowanej obecnością tak wielkich nazwisk jak Drogba, Torres czy Anelka. Sam piłkarz czuje jednak że poradziłby sobie z taką konkurencją.
Uwielbiam grać dla Chelsea, nie chcę biegać na boisku dla nikogo innego, choć jeśli przyjdzie mi być wypożyczonym po raz kolejny, nie będę protestował. Mimo wszystko moim głównym celem jest walka o skład w Chelsea. Chcę regularnie występować w pierwszym zespole, nie chcę przesiadywać na ławce rezerwowych - deklaruje napastnik.
Z pewnością liczba siedmiu zdobytych na wypożyczeniu bramek przykuwa uwagę. Sam szkoleniowiec Boltonu Wanderers, Owen Coyle, nigdy też nie szczędził pochwał naszemu zawodnikowi. Pierwszego gola Daniel zdobył w swoim debiucie, w spotkaniu przeciwko Wolverhampton.
To było niesamowite - debiut i pierwsza bramka. Trener powiedział mi przed meczem, że nie zagram od pierwszej minuty, ponieważ upłynęło zbyt mało czasu od mojej przeprowadzki - trenowałem z zespołem dopiero od dwóch dni - ale wszedłem na boisko z ławki rezerwowych i udało mi się zdobyć bramkę. To było coś wspaniałego. W kolejny weekend grałem już w podstawowym składzie przeciwko Tottenhamowi gdzie zdobyłem kolejnego gola, więc był to wyśmienity początek - wspomina Daniel Sturridge.
Owen Coyle to znakomity menadżer, dał mi możliwość wyrażenia siebie, nie musiałem się o nic martwić. Pokazywał mi jedynie przed każdym spotkaniem, co mogę zrobić. Włożył we mnie sporo wiary a ja z kolei odkąd gram regularnie czuję się pewny siebie. Pewność jest zachwiana, kiedy nie występujesz regularnie i tej pewności brakowało mi w Chelsea.
Sam Bolton miał również niezły sezon i obecnie ma możliwość zakończenia rozgrywek w pierwszej dziesiątce ligi. Zespół Coyle'a doszedł do półfinału FA Cup, jednak tam został rozgromiony aż 5:0 przez Stoke.
W chwili obecnej Bolton zalicza may dołek, ponieważ przegrali kilka ostatnich spotkań, odpadli też z FA Cup. Mieliśmy wtedy pecha, to nie był nasz dzień. Choć nie awansowaliśmy, to zagraliśmy dobrą piłkę. Nasz szkoleniowiec jest jednak zadowolony z sezonu i chce wygrać dwa ostatnie mecze.
Ciężko było mi oglądać Kłusaki na Wembley, sam nie mogłem zagrać w tym spotkaniu, ponieważ zaliczyłem występ w Pucharze Anglii w barwach Chelsea przeciwko Ipswich. Bardzo chciałem wtedy pomóc Boltonowi, jednak takie są przepisy. Wolałem jednak mieć szlaban na FA Cup jeśli grałbym regularnie w lidze i to było powodem tego, że przeniosłem się do Boltonu - mówi Sturridge.
Chelsea sobie również dobrze radziła. Szkoda, że nie udało się wygrać w ostatnia niedzielę z Manchesterem United, ale poza tym końcówka sezonu była pomyślna. Czekam z niecierpliwością na powrót do zespołu i walkę o skład w przyszłym sezonie. Grając w Boltonie otrzymywałem od kolegów SMS'y, sporo przyszło ich zwłaszcza po naszej wygranej z Arsenalem, w którym to meczu strzeliłem bramkę. Przede wszystkim jednak starałem się pracować możliwie najlepiej dla Boltonu tak, aby po powrocie do Chelsea być gotowym na każde wyzwanie - opowiada napastnik.
Już nie mogę doczekać się lata. Gramy w Mistrzostwach Europy U-21 i mamy w nich sporą szansę na wygraną. Nigdy jednak nie wiadomo, na ile o sile twojego zespołu nie zaważą kontuzje i podobne rzeczy, mam jednak nadzieję, że dobrniemy do finału i chcę tam wygrać. W reprezentacji występuje też Fabrice Muamba z Boltonu, jest kilku młodych piłkarzy z Chelsea, więc znamy się bardzo dobrze. Każdy piłkarz chce grać w turniejach. Dla mnie to wielkie wydarzenie w karierze i szansa na kolejne zwrócenie na siebie uwagi oraz zdobycie trofeum dla kraju - kończy Daniel Sturridge.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany12.05.2011 15:37
Dobrze że wiążę swoją przyszłość z Chelsea
technolobuz12.05.2011 14:25
to jest bez żadnych wątpliwości piłkarz pierwszego składu w przyszłym sezonie w Chelsea. jeśli utrzyma formę.
DidierDrogbaBestStriker12.05.2011 14:18
Daniel pokazał że ma niesamowity potencjał i że jest świetnym zawodnikiem i uważam że gra którą obecnie prezentuje w Boltonie powtórzy w przyszłym sezonie w Cheslea mam tylko nadzieje że ten chłopak nie jest typem zawodnika który gra znakomicie w średniakach ligowych a gdy przychodzi co do czego w jednym z najsilniejszych klubów świata to pęka
kris9412.05.2011 14:10
Niech wraca i gra u nas.
chris190512.05.2011 13:56
Sturridge musi grać u nas w przyszłym sezonie normalnie jako członek pierwszej drużyny. Trener, ktokolwiek nim będzie, ma obowiązek wystawiać go do składu często. On udowodnił, że ma mozliwości ogromne i powinien grać. Niestety u nas zazwyczaj trenerzy boją się wystawić młodych, co jest kompletnie niezrozumiałe. Co z tego, że nie mają doświadczenia? Doświadczenie nie jest potrzebne, żeby dobrze grać. Szczególnie w ataku.
Thetank12.05.2011 13:56
Strasznie lubie Daniela, mam wielki szacunek dla Niego jak i on sam dla Chelsea, ciesze sie że w Bolotnie sie odnalazł nie tak jak Torres. Wracaj i ponownie załóż koszulke Chelsea na mecze !
SidroX01012.05.2011 13:18
Zdecydowanie wypżyczenie Anglika było dobrym ruchem.. Widzimy, że taki ruch zdecydowanie wyszedł Studgeowi na +..
Mam nadzieje, że w przyszłym sezonie będzie grał w ataku obok Torres'a..
Postawą w Boltonie zapracował sobie na to i potwierdził jaki talent w Nim drzemie..
arkadio7712.05.2011 13:06
wypożyczenie daniela było najlepszym krokiem w przód w jego karierze. oby tak grał u nas
maroog12.05.2011 10:46
Owszem, bolton bylby nizej, a Daniel grzal by lawe mimo " skutecznosci" naszych napadziorow...
lampard17cfc12.05.2011 09:59
Jakby został w Chelsea to sezon mógł inaczej wygladac ;]