aktualności
Wielkie emocje w przegranych derbach
Kompromitacja, wstyd i smutek na Stamford Bridge. W derbach Londynu Chelsea przegrała z Arsenalem aż 3:5. Gole dla The Blues zdobyli Terry, Lampard oraz Mata, natomiast dla Kanonierów trzy bramki strzelił Van Persie i po jednej dorzucili Andre Santos oraz Theo Walcott.
Pierwsza połowa była dla Chelsea bardzo dobra, Niebiescy byli znacznie lepszym zespołem. Wszystko jednak zmieniło się wraz z nadejściem drugiej odsłony. Szybkie dwie bramki Arsenalu kompletnie wybiły z rytmu zespoł Andre Villasa-Boasa, który nie potrafił już się podnieść. Co prawda w 81 minucie mieiśmy wynik 3:3, lecz The Gunners szybko zniwelowali wysiłek Chelsea.
Od groźnych ataków spotkanie rozpoczęli gracze gospodarzy, jednak zawsze brakowało tego ostatniego, dobrego podania, które otworzyłoby drogę do bramki. Po około dziesięciu minutach obudził się także zespół Arsene Wengera. Najpierw w stuprocentowej sytuacji kilka metrów przed bramką Petra Cecha znalazł się Gervinho, jednak nie trafił w bramkę. Później zaatakował Robin Van Persie, ale również niecelnie.
Role odwróciły się znów w ataku była Chelsea i w 14 minucie zdobyła bramkę. Kapitalną wrzutką z prawej strony boiska popisał się Juan Mata, futbolówka trafiła wprost na głowę Franka Lampard, a ten pewnie pokonał Wojciecha Szczęsnego. Chelsea 1:0 Arsenal!
Podopieczni Andre Villasa-Boasa po zdobyciu gola zaczęli grać spokojniej i zaczęli kontrolować przebieg spotkania. W 25 minucie mocno zza pola karnego na bramkę Arsenalu uderzył Ashley Cole, lecz pewnie interweniował ich goalkeeper.
W 29 minucie The Blues mieli kapitalną szansę na podwyższenie prowadzenia. Fantastyczną prostopadłą piłkę do Sturridge'a zagrał Lampard, Daniel znalazł się w sytuacji oko w oko ze Szczęsnym, chciał uderzyć zewnętrzną częścią stopy, lecz nie trafił czysto w futbolówkę i opuściła ona plac gry.
W 37 minucie zaspała obrona gospodarzy. Dobrym podaniem do Gervinho popisał się Ramsey, ten zagrał do Robina Van Persiego, Holender miał przed sobą jedynie pustą bramkę i bez problemów wyrównał wynik meczu. Chelsea 1:1 Arsenal!
Tuż przed przerwą zespół gospodarzy zdołał jeszcze odzyskać prowadzenie. Dośrodkowanie Franka Lamparda z rzutu rożnego znalazło Johna Terry'ego, a kapitan Niebieskich stopą umieścił piłkę w siatce. Chelsea 2:1 Arsenal!
W 49 minucie Kanonierzy wyrównali. Podziałała motywacja w przerwie i Andre Santos technicznym strzałem pokonał Petra Cecha. Chelsea 2:2 Arsenal!
Siedem minut później kolejny cios dla gospodarzy. Theo Walcott bez problemów ograł defensywę Chelsea, wpadł w pole karne i bardzo mocno uderzył na bramkę Cecha, który nie obronił tego strzału. Chelsea 2:3 Arsenal!
Gospodarze atakowali bardzo niemrawo i nie stwarzali sobie zbyt wielu sytuacji podbramkowych. Jednak w końcu, w 80 minucie świetnie uderzył z dystansu Juan Mata, Szczęsny nie odbił futbolówki i ta wpadła do siatki! Chelsea 3:3 Arsenal!
Jednak kilka minut później Kanonierzy znów objęli prowadzenie. Beznadziejnie do Terry'ego zagrał Florent Malouda, na nieszczęście The Blues nasz kapitan się poślizgnął, do piłki dopadł Robin Van Persie, popędził na bramkę, minął Petra Cecha i strzelił swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Chelsea 3:4 Arsenal!
Jeszcze w doliczonym czasie gry podopieczni Wengera ostatecznie dobili The Blues. Swojego hattricka skompletował Robin Van Persie. Tragedia. Chelsea 3:5 Arsenal!
Cóż, piłkarze muszą zdecydowanie jak najszybciej zapomnieć o tej fatalnej porażce, a fani muszą ich teraz wspierać. Chelsea Till I Die!
Chelsea 3:5 Arsenal
14' Lampard
37' Van Persie
45' Terry
49' Santos
56' Walcott
81' Mata
85' Van Persie
90+' Van Persie
Chelsea (4-3-3): Cech; Bosingwa, Ivanovic, Terry (c), Cole; Ramires (Lukaku 72), Mikel (Meireles 75), Lampard; Sturridge (Malouda 61), Torres, Mata.
żółte kartki:Ivanovic 77, Meireles 90.
Arsenal (4-4-3): Szczesny; Djourou (Jenkinson 75), Mertesacker, Koscielny, Santos; Ramsey, Song, Arteta; Walcott (Rosicky 78), Van Persie (c), Gervinho (Vermaelen 88).
żółte kartki Szczesny 49, Van Persie 77, Song 90.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany29.10.2011 20:35
9 pkt do City, say good bye tiitle
CreSpin29.10.2011 20:09
W następnym meczu będzie lepiej i jestem pewien, że cała drużyna pokaże sportową złość
KanonierChris29.10.2011 20:04
Mało kto? Przed meczem z ManU liczyłem na remis, znając ich poziom, podobnie przed dzisiejszym meczem. Nikt już siebie nie szanuję? To ma być standard? Nie dziękuję. Powiem szczerze, nie lubie Chelsea, ale ją szanuję za poziom prezentowany w PL
KibuZ190529.10.2011 20:00
Ładnie graliśmy w ataku,ale obrona tragedia ...
superLAMPARD29.10.2011 19:56
KanonierChris - Wy przed meczem z United też byliście pewni wygranej i na pewno nie szanowaliście rywala. Przed meczem z nami na pewno nie pisaliście "Chelsea" tylko "Pie.przo.ne... smerfy". Taki jest sport teraz, mało kto szanuje rywala.
bobik73129.10.2011 19:48
porażka boli
KanonierChris29.10.2011 19:43
Gratuluje wam dobrej gry, zabrakło szczęścia a my pokazaliśmy charakter. Wiem jak może drażnić kibic innej drużyny na stronie, ale chciałem wam powiedzieć że brakuje wam pokory. Wam i waszym piłkarzom też. Poczytajcie sobie komentarze spod newsa sprzed meczu... Arsenal nie jest nie wiadomo czym ale respekt należy się każdemu zespołowi PL. Pokory! Zobaczymy jak będą następne derby wyglądać, póki co Londyn jest CZERWONY!
superLAMPARD29.10.2011 19:42
Wyszedłem z domu na dwie godzinki i kompletnie zapomniałem o tym meczu. Wracam włączam internet i reakcja -" No e...".
Wniosek: internet to zuo.
Danciak29.10.2011 19:38
!CfcRobert
No jest pewna różnica pomiędzy powiedzeniem złego słowa, czyli "No ten a ten zagrał dziś słabo" czy "Chelsea zagrało dzisiaj do bani", a tym jak wyzywali tutaj co poniektórzy. Nie wiem, byłeś na shoutboxie podczas meczu? Jak nie to szkoda, bo byś zobaczył.
Nieznany29.10.2011 19:36
romek chcial przegrywac 3-5, woli taki wynik niz wygrana 1-0 i bardzo dobrze, przynajmniej sa emocje