aktualności
Andre o swoich decyzjach kadrowych
Andre Villas-Boas układając pierwszą jedenastkę przed spotkaniem z Napoli miał twardy orzech do zgryzienia. Nasz trener nie mógł skorzystać z usług Johna Terry'ego, a kilku podstawowych piłkarzy nie było w pełni sprawnych po wcześniejszych kontuzjach.
Sprawa operacji Johna Terry'ego jest już przesądzona. Piłkarz, który został zabrany do Włoch z nadzieją na grę, ostatecznie przejdzie zabiego w środę i będzie pauzował kolejne 4-6 tygodni.
4-tygodniowa przerwa w tym wypadku byłaby dla nas doskonała. Zobaczymy, jak będzie to wyglądać, jednak ściskajmy kciuki, aby właśnie tyle trwała pauza Johna. Pamiętajmy, że normalnie piłkarz z takiego zabiegu wraca po 6 tygodniach - mówi Andre Villas-Boas.
Brak Terry'ego oznacza dla nas stratę bardzo ważnego piłkarza zespołu. Ostatnio znów tracimy bramki w odróżnieniu od tego, co miało miejsce w styczniu. Mamy wiarę w piłkarzy, będziemy wciąż nad tym pracować. To co musimy zrobić, to zreorganizować komunikację między czterema obrońcami. Trzeba rozwiązać błędy, jakie zdarzają się w obronie, dzięki czemu powinniśmy mieć lepsze możliwości na zdobycie bramek.
Dziś w podstawowej jedenastce zabrakło również niezwykle doświadczonych trzech innych graczy: Lamparda, Cole'a i Essiena.
Decyzja zapadła przed meczem. Ashley trenował tylko dwa dni, postanowiliśmy więc przesunąć Bosingwę na wzór tego, jak zagraliśmy z Manchesterem United tyle że tu zagrał Ramires zamiast Essiena i Didier zamiast Fernando. To było 4-2-3-1. Trudno było wycofać Cole'a. Jestem pewien, że od kolejnego treningu będzie on walczył o swoja pozycję.
Brak Lamparda i Essiena było decyzją techniczną. Cóż, byłoby fantastycznie wygrać ten mecz i nie musieć tłumaczyć się z piłkarzy a boisku i ich braku. Ustawiliśmy Matę za napastnikiem i dwóch siedzących po bokach pomocników którzy mieli pomagać obronie. Lampard również mógłby zagrać na tej pozycji, jednak naszym planem było nie tyle koncentrować się na strzelaniu goli, ale na reagowanie na ataki Napoli - tłumaczy Boas.
Odbyłem rozmowę z Frankiem i Ashem, to normalne, że chcą grać i pomóc drużynie. Ashley ostatecznie otrzymał swoją szansę dzięki kontuzji Bosingwy, a Lampard wszedł w późniejszej fazie gry. Byli tym rozczarowani, ale to była moja decyzją którą musieli zaakceptować - kończy trener Chelsea.
Reklama:
Oceń tego newsa:
radon22.02.2012 07:27
Ja się w ogóle dziwie, że ten pan podejmuję jeszcze jakieś decyzje dotyczące Chelsea. Mam nadzieję, że cierpliwość Romana się skończyła i zatrudnimy fachowca, a nie byłego asystenta Mourinho, któremu udał się sezon w FC Porto.
CinCinek22.02.2012 07:00
Drogba zdecydowanie za wysoko. Nic nie pokazal i zmarnowal podanie dobre. Luiz lepiej niz 4.
technolobuz22.02.2012 02:05
cóż, w meczu z Boltonem nie widzę innej możliwości, jak tylko rozkruszyć ten beton złożony z zawodników " tarej gwardii" Chelsea i od pierwszej minuty - bez żadnego czekania na końcówki - wpuścić na boisko tych młodych piłkarzy, których AVB jeszcze nie posłał na wypożyczenia, czyli Piazon czy Lukaku, i niech grają. Nie mogą zagrać gorzej niż Torres, Drogba i spółka, bo ci osiągnęli już w zasadzie dno, a kto wie, może zagrają dużo lepiej.
ToMmek22.02.2012 01:18
Teraz widzę, że AVB nie ma pojęcia jak ustawić Chelsea. Kompletny brak pomysłu na grę, Drogba gra jak by miał z 80 lat, albo obciążniki na butach, zero biegania, tak jakby AVB się bał go odsunąć od składu. Coś czuję, że po odpadnięciu z LM trenera również nie będziemy mieli. Czas chyba zmienić te denne 4-3-3 na coś lepszego bo to nam całkowicie nie leży i zawodnicy nie rozumieją się w grze, gdyby nie Cech to dziś zapewne byłoby z 5-1, jeśli nie zmienimy nastawienia i ustawienia to Liga Mistrzów żegna CFC.
kupiec1822.02.2012 01:17
może ktoś powinen boasa uświadomić że mamy jedną z lepszych szkółek juniorów w lidze
KosA198322.02.2012 01:01
ONI PO PROSTU SA SŁABSI FIZYCZNIE I PSYCHICZNIE, NAPOLI CHODZIŁO DZIŚ JAK MASZYNA OD NIE PAMIETNYCH CZASÓW, JAK MILAN TYDZIEN TEMU MIELI DZIEŃ CO NIE ŚWIADCZY O TYM ŻE TO BYŁO SZCZĘCIE WRECZCOŚ ODWROTNEGO ZAGRALI ŁADE SPOTKANIE JAK ZAWSZE OSTATNIO W LM SZACUN DLA NICH. CO NAJGORSZE NIE MA PERSPEKTYW NA LEPSZE JUTRO U NAS W CHELSEA TAK W LIDZE JAK I PUCHARACH. TRZYMAM KCIUKI I JESTEM Z WAMI CHŁOPAKI WYSTARCZY 2-0 U NAS? ALE CZY WAS STAĆNA TLE TAK GOBREGO PRZECIWNIKA. TRZYMAM KCIUKI
Nieznany22.02.2012 00:42
Piazion na skrzydle w pomocy powinien zagrac i dla Lukaku tez dac szanse moze ci mlodzi by cos wniesli nowego do gry