Ramires: Najlepszy atut Chelsea? Torres!

Pomocnik Chelsea Ramires uważa, że powrót formy Fernando Torresa oraz rosnące zaufanie w zespole sprawiają, że 'The Blues' są w stanie pokonać każdego rywala. Brazylijczyk podkreślił, że wobec zawieszenia w Lidze Mistrzów to dzisiejszy finał FA Cup będzie dla niego samego najwwiększym meczem obecnego sezonu.

Najlepsza rzecz dla Chelsea? Wzrost naszej pewności siebie i powrót do strzelania goli przez Fernando Torresa. Możemy pokonać każdego i pokazaliśmy to na Camp Nou - z grubej rury zaczyna wywiad Ramires.

Dla mnie dzisiejszy mecz na Wembley będzie meczem sezonu, ponieważ nie zagram w finale Ligi Mistrzów w Monachium. Chcę zakończyć te rozgrywki pucharem. Wszeliśmy w decydującą fazę sezonu, w której osiągnęliśmy więcej, niż ludzie przypuszczali. Jeśli chodzi o nasze morale, to w ostatnich tygodniach było tylko lepsze i być może w sobotę będzie jego apogeum.

Dwa finały i szansa na wygranie Ligi Mistrzów - w sierpniu brałbym to w ciemno. Gra na Wembley jest jak spełnienie marzenia, a jeśli zdołamy dziś wygrać, to ten dzień pozostanie ze mną do końca życia - mówi Ramies.

W dzisiejszym finale za faworytów uważa się Chelsea, jednak Brazylijczyk zastrzega, że pokonanie Liverpoolu nie będzie łatwe.

Kiedy grasz w finale tylko jeden mecz, trudno wytypować faworyta, tu liczy się każdy szczegół. Liverpool to trudny przeciwnik, to jedna z najtrudniejszych drużyn, na jaką mogliśmy trafić, ale dzięki temu ewentualne zwycięstwo będzie smakowało bardziej. Musimy wyjść na boisko i im sprostać - mecz nie będzie wyglądał jak spotkanie z Barceloną, ponieważ 'The Reds' to zespół na naszym poziomie. Nie możemy zagrać zachowawczo, trzeba od samego początku atakować.

Nasi kibice są bardzo podekscytowani tym wydarzeniem, atmosfera na Wembley będzie wyjątkowa a my musimy zadbać o to, aby dać z siebie wszystko. Jeśli wygramy FA Cup, będzie to dla nas ogromny impuls na dinał w Monachium. Jeśli miałbym strzelić bramkę dającą nam zwycięstwo, to byłaby fantastyczna sprawa, jednak w finale moja praca będzie polegać na czym innym - podkreśla piłkarz.

Brazylijczyk opowiedział już o atutach Chelsea, a jakie według niego atuty ma Liverpool?

Najlepsza rzecz w Liverpoolu? Mają bardzo niebezpiecznych graczy w ataku. Ich jakość nakazuje nam ostrożność, w środku pola będzie wielka walka o posiadanie piłki. W obecnej chwili w świetnej formie jest Suarez, a przecież w takich meczach jak ten on tylko rośnie. Musimy go powstrzymać i nie pozwolić na to aby miał przestrzeń na boisku. Carroll to piłkarz zdolny do wszystkiego, trudno go pokryć z uwagi na jego wysokość i fakt, że lubi grać w powietrzu - kończy Ramires.