aktualności
Progres Mikela
Od chwili swojego transferu do Chelsea w 2006 roku, John Obi Mikel rozegrał już ponad 200 spotkań w niebieskich barwach. Piłkarz ostatnio znów wrócił do roli podstawowego gracza naszego składu, na co spory wpływ miało przejęcie zespołu przez Roberto di Matteo, który konsekwentnie stawia na Nigeryjczyka.
O ile od samego początku gry zawodnika na Stamford Bridge nikt nie mógł kwestionować jego predyspozycji gry z piłką, o tyle gorzej wyglądało jego zachowanie podczas prób odebrania futbolówki rywalowi.
Kiedy grasz na mojej pozycji a po dwóch sezonach masz na swoim koncie cztery czerwone kartki, wiesz, że coś jest nie tak. Powieneś wówczas usiąść i przemyśleć swoje mocne i słabe strony. Ja przeanalizowałem swoją grę i stwierdziłem, że moje wejścia po odbiór piłki nie są najlepsze. Czasem po prostu musisz dokonać wyboru, czy warto angażować się w próby jej przejęcia. To była dla mnie dobra lekcja - mówi John Obi Mikel.
Teraz staram się być bliżej futbolówki, dzięki czemu łatwiej mogę ją odebrać zamiast robić tego za pomocą głupich fauli. Czasem moi koledzy potrafią mi jeszcze dogryźć mówiąc: 'Pamiętasz, jak cztery lata temu kopałeś wszystkich na treningach'? - śmieje się pomocnik.
Od chwili powołania Roberto di Matteo na samodzielnego szkoleniowca, Nigeryjczyk znów stał się podporą swojego zespołu. Preferowana przez Włocha formacja 4-2-3-1 z dwoma defensywnymi pomocnikami pomagającymi czwórce obrońców zmieniła nieco rolę Mikela, który do tej pory grywał głównie jako samodzielny wycofany pomocnik.
Obecnie gramy dwójką takich piłkarzy, z których jeden trzyma się raczej z tyłu, a drugi ma większą wolność we wspomaganiu ofensywy. To nie to samo co 4-4-2, ale pod pewnymi względami jest podobne do tej formacji a co najważniejsze - dobrze nam wychodzi.
System 4-4-2 był dla mnie podstawową formacją przy moim dojrzewaniu, a kiedy przyszedłem do Chelsea otrzymałem rolę defensywnego pomocnika. Grając na takiej pozycji musisz być mocno zdyscyplinowany. To ważne, ponieważ dzięki temu można zachować kształt zespołu.
To co mogę robić na boisku zależy od trenera. Przez sześć lat gry na Stamford Bridge miałem takich szkoleniowców, którzy zakazywali mi pewnych rzeczy - z Robbie jest inaczej, on zachęca mnie do wolności. Staram się pomóc drużynie, chcę pokazać co mogę zrobić z piłką, kiedy ją posiadam. Chcę być częścią zespołowej gry, tworzyć ją i stać się nieco bardziej ofensywnym piłkarzem a nie tylko trzymać się dyscypliny i defensywnej roli - stwierdził Nigeryjczyk.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole308.05.2012 18:28
No ostatnio Obi znowu zaczął dobrze grać, choć miał okres w tym sezonie, gdy grał jeszcze lepiej. Ale nie powiem, nie narzekam na jego grę. Nawet Mikel za di Matteo odzyskał formę ;)
Jego prawdopodobny brak w dzisiejszym meczu może być sporym osłabieniem, bo niedawno Romeu dostał szanse i nie grał imponująco, na pewno słabiej niż za AVB kiedy to grał regularnie, a Mikel cieniował. Teraz jest odwrotnie i brak Obiego może być widoczny...
Kobiel608.05.2012 18:27
Pamiętam jak w 1 meczu ze Stoke Obi grał, a jego ojciec był porwany. Jak patrzę na tę jego radość po tym zdobyciu FA Cup, to aż łezka się kręci!
WuJu08.05.2012 18:24
Obi w ciągu ostatnich lat bardzo znacznie poprawił swoją grę ,widać u niego duży progres,co mnie bardzo cieszy !
WooChelsea08.05.2012 18:23
essiena trzeba bylo sprzedawac jak milan dawal 28 milionow , teraz jest wart conajmniej 12 ... mysle ze gdyby essien przygotowywal sie z druzyna od poczatku to dzisiaj gralby znakomicie ale niestety kontuzja zabrala mu wiekszosc sezonu ,
a mikel nie jest wymazonym graczem ;/
dzik200808.05.2012 18:20
Dobrze gra
Nieznany08.05.2012 18:19
Nikłe gra genialnie, w lecie musimy sprzedać Essiena, strasznie słabo gra po kontuzji a jako defensywny pomocnik może grać Mikel, Romeu, Lampard czy Meireles. Essien może odejść.
button08.05.2012 18:07
Mikel w ciągu ostatnich 3 lat zrobił ogromny progres, szczególnie dobrze idzie mu teraz, kiedy trenerem jest RDM. Mam nadzieję że Mikel jeszcze przez długie lata będzie zawodnikiem Chelsea.
Loczek08.05.2012 18:05
Fajny piłkarz, ale niekoniecznie do podstawowego składu. Warto trzymać go na łatwiejsze mecze, a w razie oblężeń jak w spotkaniach z Barcą jest bezcenny. Obi to gracz często godny pierwszej jedenastki i ma fajny charakter i nie przekłada własnego ego nad drużynę.
Marzy mi się jednak defensywny pomocnik a'la Essien za najlepszych lat. Dorzucał po 5 goli, 5 asyst. Obi ma 0 na tych kontach niestety. Arturo Vidal z Juventusu jest idealny, ale nie do wyciągnięcia.
AliantCfc08.05.2012 18:05
Mikel odwala u nas kawał dobrej roboty "z tyłu", ale lubi mocne faule
Daniello08.05.2012 18:04
To jest jeszcze młody zawodnik, ma tyle samo lat co Luiz, więc długo u nas pogra