aktualności

McEachran: Sezon frustracji

dodał: admin 17.07.2012 07:11 źródło: The Sun

Pomocnik Chelsea Josh McEachran przyznał, że nieudane wypożyczenie do Swansea w zeszłym sezonie zrodziło w nim sporą frustrację. Przez pół sezonu, jaki spędził w zespole Łabędzi 19-latek zaledwie raz wyszedł na mecz w pierwszym składzie.

Ostatni sezon był dla mnie trudny, będąc w Swansea czułem dużą frustrację. Jedynym powodem, dla jakiego tam trafiłem była szansa zdobycia dodatkowego doświadczenia w Premier League - niestety tak się nie stało. Zespół grał wówczas bardzo dobrze i Brendan Rodgers nie chciał zmieniać jego składu. Gdyby walczyli o przetrwanie, być może wówczas wystąpiłbym w większej ilości meczów, jednak tak nie było - skarży się Josh McEachran.

Kłopoty z kontuzjami i zawieszeniami pod koniec sezonu w zespole Roberto di Matteo prawdopodobnie umożliwiłyby grę młodego pomocnika w Chelsea, być może zobaczylibyśmy go więc w finałach FA Cup czy Ligi Mistrzów, jednak sam piłkarz podchodzi filozoficznie do tej sprawy.

Nie widziałem szansy na regularna grę w Chelsea, więc udałem się do Swansea. Piłka nożna to sport komplikacji i frustracji - chodzi o to, jak sobie z tym poradzisz - uznał zawodnik.

Chcę grać jak najwięcej spotkań dla Chelsea, jestem graczem tego klubu i chcę go reprezentować. Jeśli jednak menadżer uzna, że chce znów wysłać mnie na wypożyczenie, to będę musiał zgodzić si z taką decyzją - kończy pomocnik.

Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!

Reklama:

Zobacz także:

4073 wyświetlenia | 26 komentarzy | Skomentuj Powrót do strony głównej

Zaloguj się aby dodawać komentarze

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

ashleycole317.07.2012 13:50

Komentarze: 21060 Newsy: 0

Możliwe, że gdyby McEachran został w Chelsea, to pograłby sobie więcej (za di Matteo) niż w Swansea. On był wypożyczony jeszcze za Boasa, który rzadko stawiał na młodzież.
U di Matteo epizody zagrali Lukaku czy Romeu, po kontuzji dostał szanse też Hutchinson i sporo też nagrał sie Bertrand. Być może gdyby Josh został w Chelsea, to też by sobie pograł.

Jeśli Oscar dołączy do Chelsea, to znowu McEachran nie bedzie znajdował sie w składzie więc pozostaje wypożyczenie. Wigan, Norwich ?...

Nie możemy zmarnować jego talentu, który niewątpliwie ma. Jeśli pokaże klase na wypożyczeniu to musi zacząć otrzymywać szanse w Chelsea, bo inaczej skończy jak Borini czy inni...

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

miki1317217.07.2012 13:39

Komentarze: 1169 Newsy: 0

The Tank ma racje , lepiej ich wypożyczyć niż żeby siedzieli na ławie .

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

Matthewu17.07.2012 13:12

Komentarze: 101 Newsy: 0

Szkoda, że tak poprzedni sezon mu nie wyszedł, ale teraz jest nowy i mam nadzieję, że pokaże swoją wartość i swój talent.

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

surmi17.07.2012 12:54

Komentarze: 8043 Newsy: 0

McEchrana trzeba było by w tym sezonie wypożyczyć do 2 ligi angielskiej tam sobie regularnie pogra jak Bertrand kiedyś a młody Anglik ma spore perspektywy na dobrego gracza !

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

dzik200817.07.2012 12:52

Komentarze: 2685 Newsy: 0

jak na moje w Chelsea już kariery nie zrobi

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

gacus190517.07.2012 12:22

Komentarze: 192 Newsy: 0

Chciałbym żeby Joshua został i dostawał szanse od Robert Di Matteo.. Chłopak ma fenomenalny przegląd pola i sytuacji.. Zawsze lubiłem patrzeć na jego zagrania, gdy miał piłkę przy nodze.

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

ivax2x17.07.2012 11:14

Komentarze: 1768 Newsy: 0

Kluczowa będzie końcówka jak i początek sezonu i według mnie potrzebujemy młodych piłkarzy aby nie zajechać innych. Teraz ma sezon przygotowawczy i zobaczymy jak się zaprezentuje.

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

Seveir17.07.2012 11:07

Komentarze: 420 Newsy: 0

Z calym szacunkiem, ja tego jego wielkiego potencjalu nie dostrzegam.

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

Mieszko0517.07.2012 11:05

Komentarze: 2959 Newsy: 0

Nie widzę innej opcji jak wypożyczenie bądź sprzedaż tego zawodnika. No nie oszukujmy sie, ale jakie no na szanse na grę u nas przy takiej ekipie, a to najprawdopodniej nie koniec wzmocnień.