aktualności
Seattle Sounders 2 Chelsea 4!
Pierwszy przedsezonowy sparing juz za nami! Podejmowana przez Seattle Sounders Chelsea pokonała gospodarzy 4:2. Bramki dla londyńczyków strzelał młody narybek: dwa gole zdobył Romelu Lukaku a po jednym Eden Hazard i Marko Marin.
Roberto di Matteo postawił na eksperymentalny skład z wieloma młodymi graczami. Jedynymi weteranami w składzie byli Hilario, Ferreira, Luiz, Ivanovic i Benayoun. Dopiero w drugiej połowie na boisku pojawiły się mocne nazwiska jak Michael Essien, Frank Lampard, Ramires i Gary Cahill, jednak równocześnie obok nich na boisko wbiegli również debiutanci: Kevin de Bruyne, Jamal Blackman, Gael Kakuta, Todd Kane, George Saville i Lucas Piazon.
Pierwszy gol wpadł już w trzeciej minucie spotkania: Josh McEachran po przejęciu futbolówki przebiegł z nią przez sporą część boiska, podał do Romelu Lukaku, który wykończył to strzałem do rogu bramki, jakiego nie zdołał obronić goalkeeper Seattle.
Gospodarze nie zasypiali gruszek w popiele: po dośrodkowaniu Hilario zmuszony został do piąstkowania piłki, a kolejna dobitka przeszła na szczęście nad poprzeczką.
Kolejna akcja należała do Chelsea a jej bohaterem okazał się debiutant, Eden Hazard, który po akcji w polu karnym strzelił piłkę na drugi słupek: 2:0!
W 14 minucie kontaktową bramkę zdobyli gracze Sounders. Błąd padł ze strony Josha McEachrana, który dysponując piłką we własnym polu karnym podał ja wprost pod nogi Montero. Gracz gospodarzy skorzystał z prezentu i spokojnie pokonał Hilario.
Po pół godzienie Seattle cieszyło się z wyrównania stanu meczu. Rosales wykonał świetne dośrodkowanie do Montero, który zwiódł Ferreirę i po raz kolejny zapakował piłkę do siatki. 2:2.
Tym razem lekcję odrobili gracze Chelsea. Kolejnym świetnym podaniem zrehabilitował się Josh McEachran. Trafiło ono do Marko Marina, który uderzył na bramkę. Futbolówka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców i wpadła do siatki.
Tuż przed przerwą swoje dwie okazje miał Romelu Lukaku. W 43 minucie jego strzał obronił bramkarz Seattle, jednak chwilę później wykorzystał podanie od Marko Marina i płaskim strzałem pokonał goalkeepera Sounders.
Kibice nie mogli po 45 minutach narzekać na brak goli. Sześć bramek w pierowszej połowie zdarza się nieczęsto, a najważniejsze, że cztery z nich były autorstwa graczy Chelsea.
Na drugą połowę Chelsea wyszła z aż siedmioma zmianami w składzie. Nie przyniosły one nowych goli, jednak londyńczycy również nie stracili własnej bramki. Udział w tym mia m.in. Gary Cahill, który uratował swój zespół od straty trzeciego gola.
Akcje tym razem nie były tak składne jak w pierwszej połowie spotkania, a dodatkowo rytm gry zakłócało wprowadzanie graczy z ławki rezerwowych. Ogółem żaden z piłkarzy Chelsea, którzy wyszli na mecz w podstawowym składzie nie dograli do 90-tej minuty.
Wynik spotkania nie uległ zmianie i tym samym londyńczycy po ostatnim gwizdku mogli cieszyć się z pierwszego zwycięstwa przedsezonowego okresu.
Seattle Sounders - Chelsea footyroom.com przez footyroom
Seattle Sounders vs Chelsea 2:4
3' Lukaku
11' Hazard
14' Montero
32' Montero
40' Marin
44' Lukaku
Chelsea (4-2-3-1): Hilario (45' Blackman) - Chalobah (45' Hutchinson), Ivanovic (64' Todd Kane), Luiz (45' Cahill), Ferreira (64' Saville) - Mikel (45' Essien), McEachran (45' Lampard) - Benayoun (45' Ramires), Hazard (64' Kakuta), Marin (45' de Bruyne) - Lukaku (64' Piazon)
Reklama:
Oceń tego newsa:
rafal1111111219.07.2012 19:33
Brawo CHELSEA!!!!!!!! Bardzo dobre spotkanie w wykonaniu młodych graczy z perspektywami na przyszłosc ale powinni oni byc wypozyczeni zeby sie rozwijac bo beda sie marnowac na ławce przy tak szerokiej kadrze, mówie tu o Cholobahu, Kane, Mc Eachran, Kakuta, Saville i Piazon. Zostawił bym Lukaku, Hutchinson, De Bruyne i Bertranda jak wróci. Ciesze sie ze mamy tak szeroki skład który powinien walczyc o wszystko w tym sezonie. Trzymam kciuki i jestem całym sercem za CHELSEA!!!!!
MATAdor19.07.2012 19:25
To był dosyć ciekawy mecz, a przynajmniej niezły w wykonaniu naszych. Fajnie zaprezentowali się młodzi zawodnicy i nowi gracze. Spodobała mi się gra McEachrana, poza tym jednym błędem przy pierwszym golu dla Sounders, zagrał dobre spotkanie, dużo pracował w defensywnie (można powiedzieć, że nawet więcej od Mikela) i posyłał świetne piłki do przodu, czego efektem były 2 asysty. Co do reszty, Hazard pokazał się również z dobrej strony, grał pewnie, podał kilka niezłych piłek, ale było widać, choćby przy golu, że lepiej leży mu gra na skrzydle. Z kolei Marin chciał na siłę się pokazać i trochę powoli się rozkręcał, chciał koniecznie strzelić bramkę, ale koniec 1. połowy był już jego. De Bruyne'owi mogę z kolei dać plusa za walkę i zaangażowanie, ale nie wychodziło mu za wiele w tym spotkaniu. Niestety nie mogę nic dobrego powiedzieć o Kakucie, bo kilka dryblingów, zresztą niekoniecznie udanych, to za mało jak na zawodnika o takim potencjale. Co do młodych z rezerw, to Piazon i Hutch zagrali bez rewelacji, temu pierwszemu wyraźnie nie leży gra na szpicy. Podobała mi się gra bocznych obrońców- Kane'a i Saville'a (choć ten drugi to nominalny DP), widać, że są ofensywnie usposobieni.
Podsumowując, jest ok i oby podobnie było z PSG i w następnych meczach.
FRANKI19.07.2012 18:46
Nie jest nam potrzebny napasynik mamy przeciesz Torresa w formie Daniela i Lukaku
czacza19.07.2012 18:17
http://www.dailymotion.com/video/xs94ff_chelsea-vs-seattle-www-eurosoccerweb-com_sport?start=1
kto jeszcze nie widział
skrót meczu
stanek100619.07.2012 17:11
bardzo udany był ten mecz w wykonaniu Chelsea szczególnie w ofensywie, oby tak dalej. Teraz przed naszymi spotkanie z PSG. Mam nadzieje, że wklepią Francuzom piątke albo chociaż czwórke, bo nienawidze ich. Myślą, że jak mają szejków to są "dobrzy", i "bogaci" a za Terrego zaproponowali nam 10 baniek. ŻENADA!!
ripazha819.07.2012 16:56
nasi zagrali dobrze, szczegolnie w 1 połowie. Gole hazarda i marina fartem, ale gol to gol. Czekam na PSG.
dudek719.07.2012 16:35
gole w debiucie oby tak dalej ;)
BENNY19.07.2012 16:35
Oby tak dalej THE BLUES oby tak dalej ekstra Lukaku i bravo dla debiutantów
chelsea0219.07.2012 16:25
Jestem zadowolony z Chelsea
millwall8919.07.2012 15:48
czacza masz rację, mogłem użyć bardziej eleganckiego synonimu tego słowa, jednakże, nie trudno zauważyć, że to była z mojej strony ironia! I nie miałem zamiaru nikogo z piłkarzy Chelsea obrażać, nawet tych już...słabszych niż kiedyś.
Polansky Ciebie "kolego" komentować nie będę i nie mam zamiaru.
Bez odbioru.