aktualności
Lee Peltier: Nie czuję strachu przed Torresem
Kapitan Leeds United Lee Peltier to stary kompan Fernando Torresa z okresu wspólnej gry w Liverpoolu jeszcze za czasów Rafaela Beniteza. 25-letni obrońca podkreśla, że nie czuje strachu przed pojedynkami z napastnikiem Chelsea ale również przyznaje, że musi być czujny przez pełne 90 minut.
Nie boję się Fernando. Oczywiście, będę miał się na baczności i zagram najlepiej jak mogę, ponieważ tego wymaga od ciebie bezpośredni pojedynek przeciwko piłkarzowi o światowej klasie. Z drugiej strony to również szansa na to, odpowiednio się zmobilizować - opowiada Lee Peltier.
Jeśli ktokolwiek może przywrócić formę Torresowi, to jest to Rafael Benitez. To on sprowadził go do Premier League, to pod jego ręką Fernando miał najlepsze lata. Być może Fernando z jakiejś przyczyny przeżywa dołek, ale nie ma wątpliwości, że to wysokiej klasy napastnik - udowodnił to już w światowym futbolu. On potrafi zdobyć gola w dowolnym momencie meczu - uznał 25-latek.
Defensor odniósł się również to trudnej sytuacji Rafaela Beniteza, który nie zdobył sobie przychylności kibiców Chelsea.
Jestem pewien, że Rafa poradzi sobie z fanami. To menadżer z wielkim doświadczeniem, nie pozwoli, aby gwizdy na niego wpłynęły. Przyjście Beniteza do Chelsea wcale mnie nie zaskoczyło - w futbolu może zdarzyć się wszystko. The Blues to dobry klub, a Rafa to dobry menadżer, więc czemu nie?
Grałem przez 10 lat w Liverpoolu, sporo przepracowałem razem z Benitezem. To on dał mi szansę na debiut, mam więc dla niego wiele szacunku. To jeden z najlepszych trenerów - kończy Peltier.
Reklama:
Oceń tego newsa:
geven19.12.2012 23:02
SuperFrank pośmiewiskiem to jest kibic taki jak ty...
emiloski19.12.2012 19:41
Chciał bym znowu zobaczyć tego Torresa z Liverpoolu i kiedyś go wyzywałem i byłem pewien że nigdy nie zagra w Chelsea
radon19.12.2012 17:58
Ten piłkarz raczej ten strach dopiero odczuję w meczu.
ashleycole319.12.2012 17:48
No i słusznie, teraz mało jest obrońców, któzy czuliby strach przed Torresem, bramkarzy tym bardziej.
Torresik19.12.2012 17:33
nie chodzi mi o to jak gra.... tylko o to jakim trzeba byc sezonowcem zeby do zawodnika swojego klubu mowic per" ciota"."ch...j"....
krzysiek950619.12.2012 17:00
torrest to nie ta sama osoba co kiedyś i zawodnicy tracą do niego jakiś strach dla klubu i dla torresa bylo by ajlepiej poegnanie sie i sprzedanie go
kakuta4419.12.2012 16:53
Chciabym dzis zobaczyc na szpicy Mosesa bo wystep Sturridge'a jest małorelany.
Torresik19.12.2012 16:16
cole3- ciota to jest z Ciebie... zagraj chociaż w 1% tak jak Fernando bez formy, to pogadamy
SuperFrank19.12.2012 15:45
A czy jeszcze jakiś bramkarz czy obrońca czuje przed nim strach? Z czasów Atletico czy Liverpoolu zostało tylko nazwisko i historia,umiejętności może i są ale ukryte bardzo głęboko.Obecnie jest pośmiewiskiem a nie dobrym napastnikiem.
Cole319.12.2012 15:11
A tam wolałbym jak by Napoli sie wymieniło za Cavaniego ale kto by sie wymienił za taką ciotę.