aktualności
Demba Ba - wyjątek od reguły?
Chelsea właśnie pozyskała Dembę Ba, Senegalczyka grającego do tej pory w Newcastle United. Za stosunkowo niewielkie pieniądze klub z Londynu zapewnił sobie usługi jednego z najlepszych strzelców w lidze. Fani zastanawiają się jednak, czy rzeczywiście Ba będzie motorem napędowym ofensywy Chelsea?
Fernando Torres nie jest najlepiej dysponowany i fakt ten nie jest żadną nowością, ani stanem przejściowym - tak naprawdę Hiszpan w Chelsea nigdy nie potrafił błyszczeć przez dłuższy czas. Demba Ba nie był pierwszym wyborem "The Blues", którzy marzyli o Falcao lub Cavanim, ale biorąc pod uwagę to, że w zimowym okienku transferowym kluby chcą zatrzymać swoich najlepszych graczy, był to prawdopodobnie bardzo dobry wybór.
W najbliższym czasie przekonamy się, czy Demba Ba poradzi sobie na Stamford Bridge, ale wiele może wskazywać na to, że niestety - nie. W ostatnich latach naprawdę niewielu napastników miało duży wpływ na grę Chelsea i zachwycało swoimi zdolnościami. Właściwie, poza Didierem Drogbą, żaden.
Przez kilka ostatnich sezonów do Chelsea przychodzili, a później odchodzili klasowi napastnicy. Takie nazwiska jak Crespo, Mutu, Kezman, Shevchenko, Torres, Pizzaro, Kalou, Anelka i Sturridge są znane wszystkim sympatykom futbolu. Żaden jednak z nich, tak naprawdę nie poradził sobie w Chelsea.
Jedynie Didierowi Drogbie udało się uzyskać status klubowej legendy. Przez ostatnie lata, to właśnie rosły Iworyjczyk, a także Frank Lampard w największym stopniu dzielili między siebie obowiązek zdobywania bramek, nierzadko ważnych i spektakularnych. Przypomnijmy chociażby dwa finały Ligi Mistrzów. Moskiewski należał do Lamparda, decydującego gola w Monachium, strzelił natomiast Drogba.
Wspomniani napastnicy przychodzili do Chelsea jako gwiazdy światowego formatu, wiele się po nich spodziewano, ale żaden z nich nie zachwycił. Oczywiście kibice ze Stamford Bridge wspierali swoich zawodników, głównie Shevę za jego starania oraz Anelkę, za jego profesjonalizm, ale nie udało im się wykonać głównego zadania.
Przed erą Jose Mourinho, Chelsea miała w ataku znakomity duet, który tworzyli Eidur Gudjohnsen i Jimmy Floyd Hasselbaink. Kiedy owa dwójka została rozdzielona, żadna para napastników, grających na Stamford Bridge po nich, nie potrafiła zawiązać się na dłuższy czas. Czy nie jest to dziwne?
Czy to przez styl preferowany przez Chelsea? Być może sposób gry wprowadzony przez Jose Mourinho i później w większym lub mniejszym stopniu kontynuowany przez jego następców nie pasował wielu piłkarzom, takim jak Crespo, Sheva, czy Pizzaro, którzy nie mogli się w nim odnaleźć.
Być może to wszstko przez trudności, które spotykały tych napastników. Crespo zmagał się z problemami osobistymi, kiedy przychodził do Chelsea, Mutu został wyrzucony z klubu za narkotyki, Anelka grał na wielu pozycjach, stąd częsta zmiana stylu mogła rozregulować Francuza.
Czy to samo czeka Dembę Ba? Jeśli Senegalczyk ma być tylko zmiennikiem Torresa, a nie nawiąże z nim walki o pierwszy skład, być może podzieli los wielu swoich poprzedników. Miejmy jednak nadzieję, że Senegalczyk nie okaże się transferowym niewypałem, ale hitem, który pozwoli nam przypomnieć czasy Drogby na Stamford Bridge.
Reklama:
Oceń tego newsa:
surmi04.01.2013 22:18
eeee Anelka nie miał wpływu na grę CFC ? no tu się nie zgodzę Francuz posiadał sezon w którym zdobył koronę króla strzelców a gra ofensywna w dużej mierze podlegała pod niego ! mam nadzieje że teraz Ba będzie takim naszym taranem do przebijania się w pole karne i strzelania bramek !
xxx8804.01.2013 21:09
Mam nadzieję, że będzie lekarstwem na atak Chelsea. Po pierwsze zacznie ładować bramy, a drugie to może coś wzbudzi w Torresie
Emarblues04.01.2013 21:01
Kto uważa że Ba jest zmienikiem Torresa ?! Dla mnie to pierwszy skład ma na wyciągnięcie ręki
kakuta4404.01.2013 20:28
OD czasu Gudjonsena nie bylo pary napasntikow a Drogba-Anelka to co dwaj krolowie strzelcow PL to co zrobili w 2009/2010 roku zapisalo sie w historii
Karko04.01.2013 20:00
Anelka i słabo grał!?
haha Anelka to był napastnik z drogbą najlepszy duet!
radon04.01.2013 19:44
Liczę, że Senegalczyk już od początku zacznie strzelać bramki dla Chelsea. Sądzę, że może się nawet tak zdarzyć, że Fernando Torres będzie musiał pogodzić się siedzeniem na ławce, jeżeli znów będzie zawodził!
Dalessi04.01.2013 18:49
Beznadziejny artykuł. Z Anelką to dobry żart
Lamps9004.01.2013 18:27
wbrew wyglądowi Anelki to on sobie poradził dobrze zaraz po Drogbie stawiam Go,strzelił dużo ważnych bramek ,co prawda nie kiedy marnował sety,ale dużo więcej było goli
MATAdor04.01.2013 17:59
Hahaha, Anelka sobie w Chelsea nie poradził . Radzę przejrzeć chociaż statystyki jego występów na Stamford Bridge, jeśli się nie oglądało meczów w jego wykonaniu. Oczywiście nie mam tu pretensji do redaktora, tylko do autora oryginalnego newsa.
Większą głupotą jest jednak fakt, że Demba Ba nie ma prawa poradzić sobie na SB, ponieważ wielu przed nim się nie udało. To, że w przeszłości kupowaliśmy zawodników, którzy z takich, a nie innych względów nie zaistnieli w naszym klubie zbyt długo, to nie znaczy, że podobnie ma skończyć Senegalczyk. Jest ograny w PL, silny, dobrze grający w powietrzu, szybki, a przede wszystkim skuteczny, więc nie widzę powodu dla którego miałby sobie nie poradzić na Fulham Road.
fusiek82104.01.2013 17:28
sory ale tu jest blad anelka dobrze gral przeciez krol strzelcow w ktoryms sezonie tylko troche lenia zlapal