aktualności
Swansea: Ręce precz od Michu!
Michu - ilu z nas rok temu słyszało o tym zawodniku? Kiedy latem Hispzan trafiał za marne 2 miliony funtów do Swansea z Rayo wszyscy spodziewali się, że może to być co najwyżej solidny gracz. Pół roku później nie ma już na świecie sympatyka Premiership, który by o Hiszpanie jeszcze nie słyszał.
Rewelacyjny Michu strzelił w tym sezonie 14 goli i jest jednym z najlepszych strzelców w całej lidze. Nic dziwnego, że bramkostrzelny gracz "Łabędzi" przykuł uwagę wielu czołowych klubów, nie tylko z Premier League. Podobno sprowadzeniem tego gracza zainteresowane były także kluby z Rosji, a konkretnie Anży i Zenit.
Włodarze Swansea widząc, co stało się z najlepszym strzelcem Newcastle Dembą Ba, chcą natychmiast zabezpieczyć się na wypadek oferty transferowej ze strony większych klubów za Michu. Władze walijskiego klubu dają jasno do zrozumienia, że wszyscy zainteresowani mogą o Hiszpanie zapomnieć.
Nie ma możliwości odejścia Michu z klubu. Pierwszym powodem jest fakt, że zimą niezwykle ciężko o tak utalentowanego gracza, a po drugie, zawodnik jest bardzo zadowolony ze swojej obecnej sytuacji w Swansea i nie ma zamiaru odchodzić - powiedział Brian Laudrup, brat trenera "Łabędzi".
Spójrzmy na Newcastle, właśnie stracili swojego najlepszego strzelca i to w połowie sezonu, to bardzo źle dla tego klubu, zwłaszcza dlatego, że niezwykle trudno jest obecnie znaleźć gracza, który strzelałby bramki seryjnie tak jak on.
Chociaż do tej pory nie pojawiały się żadne plotki sugerujące, że Chelsea zainteresowana jest ściągnięciem Michu, w zasadzie nie może nas to dziwić. Swoją grą, Hiszpan robi prawdziwą furorę na Wyspach i nic dziwnego, że media łączą go z transferem do innego klubu. Prawdopodobnie jednak Swansea nie da sobie wydrzeć tego zawodnika, a jeśli już - na pewno nie zimą.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Karko06.01.2013 22:10
Nie potrzebujemy go..
BA I TORRES, jeszcze jeden może jakiś napastnik.
Albo Feruza wprowadzać.