aktualności
LE: Chelsea gra dalej!
Choć Steaua zdobyła gola na Stamford Bridge, to Chelsea zdołała odrobić straty i dzięki trzem strzelonym bramkom zaklepała sobie awans do kolejnej rundy Ligi Europy. Można jednak powiedzieć, że spotkanie mocno trzymało w nerwach a sprawa tego, kto pozostanie w turnieju ważyła się do ostatniego gwizdka...
Rumuński zespół zgodnie z zapowiedziami wcale nie nastawił się na murowanie bramki, ale aktywnie atakował pole karne Chelsea. W 13. minucie gry Chipciu zagrywał prostopadłą piłkę do Rusescu, a uderzenie strzelca bramki z pierwszej odsłony dwumeczu bronił bardzo dobrze Cech
Sytuacja zmieniła się dopiero w 34 minucie spotkania, kiedy to Juan Mata uderzeniem między nogami bramkarza Steauy skierował piłkę do siatki.
Od tamtej pory londyńczycy wreszcie przejęli kontrolę nad wydarzeniami na boisku a z rumuńskiego zespołu zeszło powietrze. Niestety tuż przed przerwą Rumuni wepchnęli po rzucie rożnym piłkę do siatki Petra Cecha a to oznaczało, że jesli Chelsea myślała o awansie musiała w drugiej połowie zdobyć dwa gole i nie stracić żadnego.
Tuż po gwizdku rozpoczynającym drugą część gry gospodarze rzucili się do ataku i po niespełna kwadransie znów prowadzili po strzale głową przez kapitana The Blues, Johna Terry'ego.
Po upływie 70 minuty gry świetną akcję Juana Maty wykończył jego rodak, Fernando Torres.
Podopiecznym Laurentiu Reghecampfa ostatecznie nie udało się już przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę, mogli zaś jeszcze raz ich ugryźć rywale. Cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry faulowany w polu karnym został Eden Hazard, jedenastki jednak nie zdołał zamienić na gola Fernando Torres, który bardzo ładnie i mocno przymierzył, jednak obił tylko poprzeczkę bramki rywala
Chelsea FC - Steaua Bukareszt 3:1 (1:1)
1:0 Mata 34'
1:1 Chiriches 45+1'
2:1 Terry 58'
3:1 Torres 71'
Reklama:
Oceń tego newsa:
HAZARDzista14.03.2013 23:15
Przed kazdym meczem 2 pijawki na plecy Torresa -> po tej kuracji Nando bedzie gral jak wniebowziety...
David9114.03.2013 23:13
czułem że chelsea strzeli 2 bramki ale nie sądziłem ze torres da nam awans oczywiście + dla niedo jestem bardzo zadowolony z 2 połowy meczu mam nadzieje że dostaniemy pozytywnego kopa na resztę sezonu GO GO CHELSEA !!!
WicioCFC14.03.2013 23:13
"Pokazaliśmy jakość i charakter"
adriancfc14.03.2013 23:13
Fajny meczyk i niezłe tempo. Ahh nie mogę doczekać się wypowiedzi Becali'ego.
Thetank14.03.2013 23:11
Dobry mecz w wykonaniu Chelsea mam nadzieje, że zły okres mam juz za sobą( szkoda tylko, że obudziliśmy sie dopiero w marcu ) ale lepsze to niż nic. Gramy dalej, to cieszy. Mata i Hazard są niesamowici! Oscarowi jeszcze do nich brakuje troche, ale napewno w nastepnym poziomie będzie grał znacznie lepiej. Podoba mi sie ofensywna gra CFC, nasze trio Mazacar świetnie rozumie się na boisku. Brawa za ambicję i wolę walki. Taką Chelsea chce w każdym meczu oglądać nawet z 4 ligową drużyną.
CAREFREE !
przemas233314.03.2013 23:08
Super że wygraliśmy z tymi Rumunami bo już wkurzała mnie ta ich pewność że wygrają z nami teraz mogą sobie tylko pogwizdać bo dobrze im to wychodzi ,szkoda mi tylko Torresa że nie wykorzystał tego karniaka bo by miał dziś dwie brameczki na koncie no ale nic cieszy awans niech Rumuni się cieszą że sędzia kalosz nie podyktował nam pierwszego karnego i mieli nadzieje na wygraną do samego końca.Teraz czekać na jutrzejsze losowanie i przygotować na spotkanie z WH bo trzeba w końcu Totki przeskoczyć!!!
ogarnij6914.03.2013 23:07
Torresa powinien Benitez zawsze przed meczem kopac w morde zeby chodzil nabuzowany bo po tym kicku od obroncy stal się zupelnie innym zawodnikiem
Sierix14.03.2013 23:06
Ufff brawo chłopaki Mam nadzieję, że z każdym meczem nasze gwiazdy coraz bardziej się będą oswajać i ta gra jakoś pójdzie (puchary są w zasięgu), a od nowego sezonu czekamy na trenera. (Mou)
House77514.03.2013 23:05
Jakbyśmy każdy mecz grali tak jak drugą połowę z United i Steauą to by było dobrze.
Carmel14.03.2013 23:04
Do przerwy znowu piach, po przerwie dużo lepiej, przeważaliśmy, stworzyliśmy dużo okazji, mogło wpaść więcej, reasumując zasłużony awans. Hazard, Mata - magia, no i Torres nieźle ;)