aktualności
Frank: Smutno mi tylko wobec Johna
Radość ze zwycięstwa nad Aston Villą i złamania klubowego rekordu strzeleckiego mąci Frankowi Lampardowi kontuzja Johna Terry'ego. Prawdopodobnie nasz kapitan po raz kolejny nie będzie w stanie zagrać w finale europejskich pucharów.
Czuję się tym zrujnowany bo wiem, co dla Johna oznaczało przegapić rok temu finał Ligi Mistrzów - mimo to wówczas bardzo nas wspierał spoza boiska. Cokolwiek robimy, robimy to jako klub a John jest jego częścią - mówi Frank Lampard.
Trudno będzie mu się z tym pogodzić, zapewne będzie sfrustrowany tym, że nie może być zaangażowany w przygotowania do gry z Benfiką jesli nie pozwoli mu na to jego kostka, ale jeśli wygramy, będzie to zasługa wszystkich. Tak było w ubiegłym roku i mam nadzieję, że będzie podobnie i teraz.
Znam JT, wiem, że będzie tam z nami. Oczywiście, zbraknie nam jego bezpośredniego wpływu, ale faktycznie niewielu jest kapitanów, którzy go przewyższają osiągnięciami. Był dowódcą reprezentacji Anglii, prawdziwym liderem. Siłą liderów jest wpływ na innych, wspieranie w trudnych chwilach - to wszystko robi a nawet więcej dla nas Terry, więc z pewnością nam go zabraknie, jeśli nie będzie mógł wziąć udziału w finale - kończy Lampard.
Reklama:
Oceń tego newsa:
BlueLucas13.05.2013 15:12
Terry Terrym, ale nie zapominajmy, że Eden Hazard też doznał kontuzji. Też żal mi Terrego, że przegapi już 2 pod rząd finał rozgrywek Europejskich, no bo szczerze wątpię, że da rade zagrać, ale jednak na środek obrony mamy zastępców dla Naszego kapitana, a przy kontuzji Edena o godne zastępstwo jest znacznie trudniej, bo jednak Hazard potrafi jak nikt zrobić różnice. Myślę, że jeśli nie da rady zagrać to trójka w pomocy na finał będzie wyglądać następująco: na pewno zagra Oscar, bo nie grał z AV, czyli Oscar jako pierwszy z trójki. Potem wydaje mi się, że zagra Mata, ma mecz z AV w nogach, ale jednak brak Hazarda i brak Maty to ogromny ubytek, także myślę, że zagra Mata no i jako 3 pomocnik kto? Wydaje mi się, że Benayoun, Moses jednak obniżył loty znacznie i wątpię, że dostanie szanse, ale może... Oscar-Mata-Benayoun. Nie jest źle. Dobra wracając do tematu... jeśli wygramy puchar, a Terry znowu nie zagra, a byłby obecny na trybunach, to może chociaż podniósłby w góre puchar? byłoby fajnie
Mexes213.05.2013 14:45
Oby zagrał w co szczerze wątpię.
t3chnic13.05.2013 14:25
JT to bardzo ważna postać zespołu! musi zagrać !
radon13.05.2013 13:42
Szkoda, że Terry znów nie zagra w finale europejskich pucharów. Naprawdę nasz kapitan może mówić o ogromnym pechu. Raczej nie ma co się łudzić, że w środę Terry będzie zdrowy i gotowy do gry.
Zeninho13.05.2013 11:56
Modle się o to żeby wyzdrowiał, oraz żeby Rafa poszedł po rozum do głowy i postawił na JT jeśli ten będzie w pełni sił.
Encore13.05.2013 11:46
Smash mamy na wypozyczeniu takich graczy jak Lukaku czy Chabolah ktorzy juz dawno wyznali ze maja niebieskie serca
najemnicy zawsze beda ale tez i ci ktorzy kochaja klub
SuperFrank13.05.2013 11:32
John ma ogromnego pecha co do finałowych spotkań.Jednak jak sam mówi nie wszystko jest stracone bo kostka nie została jeszcze prześwietlona.Johna da się jakoś zastąpić bo mamy Davida który ostatnio był na ławce gorzej wyszukać zastępcy Edena.
icemanCFC13.05.2013 11:11
brak johna to strata ale brak edena tez bo kto go tam zastopi? moses.. eden jest nie zastopiony..
BoysNoize13.05.2013 10:12
Większą stratą będzie Eden. Mamy 4 dobrych ŚO i Terrego można zastąpić, zaś Hazarda kto skutecznie zastąpi? Moses? Który to raz zagra świetnie, drugi raz piłka mu przeszkadza? Jak to jeden komentator podsumował "gdyby na boisko rosło jedno drzewo, to Moses by się na nie nadział" czy jakoś tak. Jest jednak jeszcze młody i wierzę, że będą z niego ludzie.
Smash13.05.2013 10:05
Kończy się pewien okres, odchodzi JT Frank odszedł już Drogba, kończy się przywiązanie do klubu, zaczynają przychodzić najemnicy dlatego powoli drużyna będzie tracić już ducha.. to nie będzie ta sama Chelsea co kiedyś, szkoda..