aktualności
Jose: Roman nie naciskał na styl
Przez dość długi okres czasu spekulowano, że Roman Abramowicz nie oczekuje od swojego klubu tylko zwycięstw - ale zwycięstw w bardzo dobrym stylu, granie "seksownego futbolu". Jose Mourinho zdradza jednak, że rosyjski oligarcha nigdy na to nie naciskał.
Mamy odpowiednich graczy [aby grać taki futbol], ale jesteśmy w innej lidze. Pamiętam, że kiedyś powiedziałem: moja Chelsea z lat 2004-2006 nie wygra Scudetto, mój Inter nie wygra Premier League, moja Chelsea nie wygra La Ligi, mój Real nie wygra Premier League, mój Real nie wygra Scudetto - mówi Mourinho.
To wszystko zależy od kultury futbolu, kultury przeciwnika i różnić pomiędzy jakością i charakterystyką poszczególnych lig. Jeśli ludzie widzą taki rodzaj futbolu, jaki gra Barca, i pomyślą, że zadziała to w Premier League - są w błędzie. Jeśli myślą, że bardzo dobry zespół z Anglii może udać się do Hiszpanii i zdominować tamtą ligę - są w błędzie.
Każdy ma swoje pomysły. Ale charakterystyka ligi stanowi ograniczenie dla pewnego rodzaju futbolu. Właściciel nigdy o tym ze mną nie rozmawiał. On zawsze nadaje na tych samych falach, co ja: chcemy grać dobrze w piłkę, wygrywać mecze, wygrywać właściwie każdy mecz, chcemy być uważani za zespół, który atakuje.
To właśnie to, czego ja chcę, czego on chce, czego, w co wierzę, pragnie każdy fan. Tu nie chodzi o styl. Tu chodzi bardziej o mentalność, o filozofię, o podejście do spotkań. I tak do tego podejdziemy, a mając piłkarzy obdarzonych taką jakością, zwłaszcza tą trójkę za napastnikiem, pójdziemy po swoje cele.
Jeśli chodzi o naszych napastników, nie są to piłkarze, którzy tak naprawdę grają z piłką przy nodze. Nie są to zawodnicy, którzy cofną się głęboko do pomocy jak Messi, Benzema, Rooney, Eto'o, Milito. Musimy więc dostosować się do jakości naszych zawodników, a filozofia jest bardzo, bardzo jasna.
Nie chcemy udać się na stadion i bronić dostępu do własnej bramki przez 89 minut, poczekać na szansę do strzelenia gola, wygrać 1:0 i wrócić do domu w szczęściu. To nie jest naszą filozofią. Nasza filozofia polega na próbie zdominowania każdego spotkania wiedząc, że jeśli gramy przeciwko dobremu zespołowi, będziemy musieli się też bronić.
Czasami musimy zachować się defensywnie, nie dlatego, że chcemy, ale dlatego, że rywal mocno na nas naciska. Chcę, aby mój zespół wiedział, jak ma wtedy reagować. Niektóre zespoły posiadają taką właśnie filozofię atakowania, ale kiedy przychodzi się bronić, nie wiedzą jak i słabną. Jest kilka takich zespołów w Anglii.
Kiedy masz kłopoty, kiedy rywal jest lepszy, musisz to zrozumieć i stać się drużyną defensywną. Ale nasza filozofia jest jasna. To my chcemy być zespołem atakującym - zakończył swoje wywody Mourinho.
Reklama:
Oceń tego newsa:
11krystian199605.08.2013 21:18
Roman da mu wolną rękę i nie będzie takich nie porozumień jak wcześniej. Jose musi z nami zostać jak najdłużej
Matazinho05.08.2013 00:29
Kiedyś słyszałem że Romkowi nie chodzi tylko o to by wygrywać mecze ale chodzi mu również o styl prezentowany przez jego drużyne więc nie wiem ....
TheBlues77704.08.2013 21:17
Roman nie ma za duzo do gadania ,chce zwyciestw ,a jak to Jose zrobi to juz lezy tylko i wylacznie w jego rekach.
icemanCFC04.08.2013 20:03
jose wie co robi i mam nadzieje ze to udowodni wszystkim..
radon04.08.2013 18:58
Jak dla mnie najważniejsze są wyniki The Blues. Owszem chciałby, abyśmy zdobywali punkty w pięknym stylu, jednak najważniejsze są puchary, a nie ładny styl gry.
Mati11CFC04.08.2013 15:19
u nas gra się twardo i bark w bark, dlatego Moses będzie chyba numerem jeden w tym roku
WicioCFC04.08.2013 14:29
Jose wie co robi i na pewno Roman będzie zadowolony z jakości gry piłkarzy Chelsea.
ashleycole304.08.2013 14:00
''To wszystko zależy od kultury futbolu, kultury przeciwnika i różnić pomiędzy jakością i charakterystyką poszczególnych lig. Jeśli ludzie widzą taki rodzaj futbolu, jaki gra Barca, i pomyślą, że zadziała to w Premier League - są w błędzie'' - hahah, a jak o tym mówiłem, to mnie wyśmiano, a teraz lekko mógłbym wskazać palcem te osoby ;]
Pamiętam jak niektórzy byli napaleni, że za di Matteo przyjdzie Guardiola i stworzy tikitakową Chelsea. Ja twierdziłem, że to w Premier League nie pyknie, ale eksperci czelsilajf wiedzieli lepiej...
kakuta4404.08.2013 13:15
Absolutnie sie zgadzam każdy chciałby przede wszystkim zwycięstw, stylnie zabardzo mnie obchodzi ,nawettiki taka sie znudzi a czy real gra brzydka pilke skoro 2,3 podania nieraz i pada gol? Nikt tego nie mówił.
BoysNoize04.08.2013 12:06
Bez kitu nieważny styl, ważne zwycięstwa. Wolę, żeby nasz zespół potrafił poprzez 2 podania stworzyć sytuację podbramkową, niż jakaś chora tiki taka.