aktualności
De Bruyne: Nie wiem, czemu straciłem miejsce w CFC
Kevin de Bruyne podkreśla, iż nadal nie wie, dlaczego straci po tym, jak oficjalnie potwierdzono jego transfer do niemieckiego Wolfsburga.
Wydaje mi się, że wszystko z między mną a Mourinho było dobrze. Pod kątem taktycznym to bardzo mocny menadżer. W lecie miałem bardzo miłą ofertę z Dortmundu, jednak Jose przekonał mnie, abym pozostał w Chelsea.
Miałem bardzo udany okres przedsezonowy, mój pierwszy ligowy mecz również poszedł nieźle, więc nie mam pojęcia, dlaczego straciłem swoje miejsce w zespole po meczu z Manchesterem United. Nie żałuję swojego transferu do Chelsea. Zagrałem dobry sezon w Bremie, dorosłem jako zawodnik, sporo się nauczyłem - mówi Kevin de Bruyne.
Nie porzuciłem Chelsea z uwagi na Mistrzostwa Świata, mógłbym tam trafić nawet po rozegranych trzech spotkaniach, ale po prostu straciłem radość gry - mówi pomocnik.
Choć w kontekście transferu zawodnika mówiło się o Atletico czy Borussii, sam de Bruyne podkreśla, że jego pierwszym wyborem był Wolfsburg.
Jasnym było, że kiedy otrzymam pozwolenie od Chelsea na rozmowy z innymi klubami, w pierwszej kolejności będzie to Wolfsburg, dlatego jestem zadowolony z tego, że sprawa sprzedaży została dopięta. Chcę grać swoją rolę, upewnić się, że nadal będe miał udaną karierę i wrócę do reprezentacji - kończy pomocnik.
Reklama:
Oceń tego newsa:
11krystian199619.01.2014 10:23
polubiłem tego piłkarza i naprawdę szkoda że się nie sprawdził u nas
kakuta4419.01.2014 02:40
Jeden mecz nie wyszedł de Broune bodaj w pucharze ligi.. i od tamtego czasu było tylko gorzej
Mati11CFC19.01.2014 01:37
a idz wpizddddddddddó
profek2619.01.2014 00:32
Szkoda go. Niech gra i się rozwija. Powodzenia na Mundialu Kevin.
ashleycole318.01.2014 23:07
''W lecie miałem bardzo miłą ofertę z Dortmundu, jednak Jose przekonał mnie, abym pozostał w Chelsea. '' - pewnie teraz i Dortmund, i De Bruyne żałują, że Mourinho tak postąpił. Borussii brakuje porządnej dziesiątki, a KDB byłby dla nich świetnym wzmocnieniem na tą pozycje, dałby rade wkomponować sie w zespół Kloppa.
''Miałem bardzo udany okres przedsezonowy, mój pierwszy ligowy mecz również poszedł nieźle, więc nie mam pojęcia, dlaczego straciłem swoje miejsce w zespole'' - zgadzam sie z Kevinem. W sparingach dobrze sie prezentował, no a ten jego debiut z Hull - do dzisiaj kojarzy mi sie z genialną asystą De Bruyne'a do Oscara, która potwierdziła jego umiejętności.
krzysiek950618.01.2014 21:17
no widocznie sie nie przykładał no a joshe to joshe on ma swój wizerunek drużyny i widocznie układa sobie ją pod siebie czyli zawodnicy też mu jedni pasują a jedni nie
M3F1U18.01.2014 21:02
Jeszcze bedziemy tego żałować że go sprzedaliśmy
radon18.01.2014 19:27
De Bruyne po prostu nie należał do ulubieńców Mourinho. Z grą miał problem taki tuz jak Juan Mata, a Belg również padł "ofiarą" tej szerokiej kadry w ofensywie. Odejście było kwestią czasu i dzisiaj pożegnaliśmy świetnego piłkarza. Może tak jak w przypadku Matica kiedyś tutaj powróci?
DWadee18.01.2014 17:28
BoysNoize znowu beznadziejny komentarz: "Jose z zawodnika pewnego siebie, zrobił przestraszonego chłopca, który bał się cokolwiek zrobić, żeby nic nie popsuć."
Jose w swoich wypowiedziach podkreślał że oczekuje od każdego z zawodników ciężkiej pracy, dużego zaangażowania i według tych kryteriów będzie oceniał.
Dał na początku szanse Kevinowi, dał Schurrle, Mata otrzymał swoje szanse, tak jaki i Willian, Hazard i Oscar.
Odnośnie Kevina Jose powiedział w prasie otwarcie:Musisz się chłopie więcej starać, pracować ciężej, masz dużą konkurencje.
Czyli jasno dał do zrozumienia że Kevinw tym aspekcie odstaje.
Teraz nasz były zawodnik w wywiadze podkreśla ze stracił radość z gry.Dając do zrozumienia że wymiękł, że gra pod okiem Jose nie dawała mu satysfakcji.Jak to rozumiesz?Czego oczekiwał Jose a jak to widzi De Bruyne?Chyba jeszcze nie dorósł do gry pod presją na tym poziomie skoro jak to określiłeś stał się przestraszonym chłopcem, a jego beztroska zniknęła.
Kevin jeszcze nie jest ukształtowany i sam o tym wie.
borderman18.01.2014 17:15
Ale pewny siebie ... nie lubię takich ludzi. Pewnie nie lubi takich gości również JM. O kadrze Belgii mówi jasno "mógłbym tam trafić nawet po rozegranych trzech spotkaniach" jasny sygnał że głowa w chmurach dynda zbyt mocno !