aktualności
Chelsea zdobywa Britannia Stadium
Gole Johna Terry'ego i Cesca Fabregasa dały Chelsea zwycięstwo w wyjazdowym meczu ze Stoke City. Wygrana jest tym cenniejsza, bo odniesiona na niezwykle trudnym terenie a dodatkowo daje londyńczykom możliwość ponownego odskoczenia Manchesterowi City na trzy punkty.
Nie jest tajemnicą, że Na Britannia gra się ciężko nawet klubom z czołówki tabeli, dlatego dla lidera Premier League szczególnie ważne było szybkie zdobycie gola. Tak się stało - już w drugiej minucie gry po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Cesca Fabregasa najlepiej odnalazł się w polu karnym John Terry, który mocnym strzałem głową pokonał Asmira Begovicia.
Wprawdzie Stoke w pierwszej połowie spotkania miało swoje szanse na wyrównanie, to bliżej kolejnego gola byli podopieczni Jose Mourinho. Jedną z dobrze zapowiadających się szybkich akcji przerwał jednak... Neil Swarbrick, innej nie wykorzystał zaś przegrywając pojedynek sam na sam z golkiperem Stoke Diego Costa.
Po przerwie trudno było którejkolwiek z drużyn przejąć inicjatywę, ale do siatki trafili goście ze stolicy. W 78. minucie po podaniu Edena Hazarda świetnie przyjmował futbolówkę w polu karnym Cesc Fabregas, który choć strzelając nie trafił w piłkę czysto, to ta i tak zatrzepotała w siatce.
W końcówce oba zespoły miały jeszcze swoje szanse, a sytuacji 1 na 1 z bramkarzem znów nie wykorzystał Costa. Ostatecznie mecz zakończył się dwubramkowym zwycięstwem Chelsea, która pozostała na czele klasyfikacji ligowej.
Stoke City - Chelsea FC 0:2 (0:1)
0:1 Terry 2'
0:2 Fabregas 78'
Reklama:
Oceń tego newsa:
Sierix22.12.2014 22:59
Trudny teren, średnia gra, łatwe zwycięstwo. Tyle wystarczy
szczepanh722.12.2014 22:59
Bravo solidny mecz w naszym wykonaniu oby tak dalej :} COME ON CHELSEA
Kozix8522.12.2014 22:57
I dobrze. Odegraliśmy się za poprzednią porażkę. Ale najważniejsze jest zwycięstwo.
thorwald22.12.2014 22:56
szkoda tylko, że costa nie strzelił nic