aktualności
CC: Przegrana w karnych, Sarri znów bez trofeum
Mimo bardzo dobrej gry Chelsea to Manchester City może cieszyć się z pucharu Carabao Cup. Zwycięzcę finału wyłoniły dopiero rzuty karne w których lepsi okazali się być Obywatele. Maurizio Sarri pozostaje trenerem bez zdobytego trofeum, ale styl gry zespołu może obronić mu trenerskie krzesło na Stamford Bridge...
Pięciu zmian po rewanżu z Malmo dokonał w wyjściowej jedenastce opiekun The Blues - Kepa, Luiz, Jorginho, Pedro i Hazard zajęli miejsca Caballero, Christensena, Kovacicia, Hudsona-Odoi i Girouda. Na jedną korektę po zwycięstwie w Gelsenkirchen zdecydował się za to Pep Guardiola - zamiast Gundogana, mogliśmy oglądać Zinchenkę.
Piłkarze Chelsea i Manchesteru City w pierwszej połowie wzięli niestety przykład z zespołów Liverpoolu i Manchesteru United, serwując kibicom zgromadzonym na Wembley i przed telewizorami ciężkostrawne 45 minut.
Najbliżej szczęścia był przed przerwą Sergio Aguero, który raz posłał futbolówkę nad poprzeczką, a inne, bardzo lekkie uderzenie, wybronił Kepa.
Niespełna kwadrans po zmianie stron futbolówka znalazła się w siatce Chelsea, ale trafienie Sergio Aguero nie zostało zaliczone z powodu spalonego. W 66. minucie po raz pierwszy groźnie zaatakowali londyńczycy - kontrę wyprowadził Hazard, a po dograniu Belga, z niewielkiej odległości futbolówkę nad poprzeczką posłał Kante.
Na kolejne warte odnotowania sytuacje trzeba było poczekać aż do drugiej połowy dogrywki - w 110. minucie o ogromnym szczęściu mogli mówić londyńczycy, albowiem po sporym zamieszaniu w polu karnym The Blues, futbolówkę zdołał wyekspediować Kante.
Siedem minut później, Kepa wybronił jeszcze groźne uderzenie Aguero zza linii szesnastki.
Po dwóch godzinach gry na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis i o ostatecznym rozstrzygnięciu zadecydował konkurs rzutów karnych. Te lepiej egzekwowali piłkarze City, którzy mogli tym samym cieszyć się ze zdobycia Pucharu Ligi
Reklama:
Oceń tego newsa:
dominof124.02.2019 21:15
To co zrobił Kepa dzisiaj to oznaka gówniarstwa i niedojrzałości
Chłopak musi zejść na ziemię, bo ma potencjał, ale takie zachowanie nigdy nie powinno mieć miejsca
lopez24.02.2019 21:14
@millwall89, mi się jednak wydaje, że głównym powodem tej zmiany była rzekoma kontuzja Kepy, a dopiero potem brano pod uwagę ewentualną przydatność Willy`ego. Bo jeśli faktycznie miałby wejść na boisko to jak na moje powinien był już na początku dogrywki. Dlaczego? Dlatego, że tak z marszu wejść bronić karne to trochę hardkor, a tak to mógłby poczuć piłkę i dogrzać się w najlepszy sposób, czyli biorąc udział w meczu. <br>
Oczywiście co do zachowania Kepy zgadzam się i liczę na to, że poniesie konsekwencje. Ba, uważam, że powinien je ponieść nawet gdybyśmy wygrali dzięki niemu te karne. Są pewne zasady w klubie, których nie można zmieniać, tymczasem w Chelsea zawodnik jest ważniejszy niż trener. Oj, nie tędy droga, tak być nie może.
@CFCF, no w sumie trochę racja, może byłby mniejszy wstyd gdyby Sarri postawił twardo na swoim i nie brał pod uwagę zdania Kepy... no ale to się działo zbyt szybko i chyba mało który trener jest na coś takiego przygotowany, na taką żenadę.
CFCF24.02.2019 21:13
Kepa nie zachował się odpowiednio, ale Sarri powinien być bardziej pewny siebie. Po prostu powiedz technicznemu, że ten gość schodzi i tyle. Niech go siłą nawet zdejmą. Najwyżej Kepa by się obraził na kilka dni i tyle, Caballero nie jest złym zmiennikiem w razie potrzeby.
millwall8924.02.2019 21:10
Powiem tak bo samego meczu nie ma co komentować bo taktycznie na 0:0.
Ale to co się odje..... przy zmianie za Kepe to cyrk nie z tej ziemi! Totalny brak szacunku dla trenera jakim by on nie był. Szczerze Kepa stracił w moich oczach po czymś takim. Wiem że nikogo to nie interesuje, ale to jest kur... trener i jego będą rozliczać za wyniki. A gdyby tak Willy wybronił nam te karne? Wiem że to gdybanie tylko ale Kepa dobrze wiedział po co jest ta zmiana...a nie że rzekoma jego kontuzja.
Po takim czymś to piłkarski wpie..... powinien dostać w stylu zjazd do rezerw na 2-3 mecze i niech się nauczy zasad.
I piszę to jako osoba nie napawajaca optymizmem do Sarriego, ale to nie ma nic do rzeczy w tym wypadku.
lopez24.02.2019 21:08
Wiedziałem, że jesteś normalny. Każdemu zdarza się wybuchnąć, ja przyznam, że nie wierzyłem w inny wynik dzisiaj niż sromotna porażka, też popełniłem błąd i zabrakło mi wiary w naszych. Najbliższe tygodnie będą decydujące, taki mecz jak ten dzisiejszy pozwala mieć nadzieję na uratowanie tego sezonu. Wiadomo, może Sarri to nie jest trener na miarę Chelsea, ale głupio by było go zwalniać za mecz, w którym było widać pomysł i chęci.
Kondi24.02.2019 21:08
@CFCF +1
CFCF24.02.2019 21:05
Dobra, emocje wzięły górę. Przepraszam za poprzednie komentarze, ale po prostu porażka po 120 minutach i to w finale boli nawet bardziej, niż to 0:6. Zobaczymy co będzie dalej, jeśli Sarri czegoś się nauczy (w co wątpię, ale tym meczem chyba zasługuje na mały kredyt zaufania) i zacznie wreszcie coś zmieniać, to może jest dla niego jakaś nadzieja. Wiele się okaże w meczu ze Spurs.
Revan1224.02.2019 20:59
Cóż mecz dobrze zagraliśmy.Co do karnych z tym nigdy nie wiadomo to są emocje stres a piłkarze są też ludźmi.Jedynie to sytuacja z kepą moim zdaniem była żenująca i niepotrzebna ale cóż stało sie ludzie mają co teraz oglondać.Dla mnie mecz z kogutami będzie też sprawdzianem poprawy ponieważ jeden mecz nic nie mówi tylko kilka spotkań pozwala wyciągać wnioski.
adam124.02.2019 20:58
Ja jedynie o co mam pretensje do Sarriego że za gwałtownie zmienia styl gry i ostatnio zbieramy tego efekty.
OD lat gramy opierajac się na defensywie i z kontry a teraz bez załatania obrony z tąd ni zowąd gramy klepą. A no i za mała elastyczność. Bo Chelsea to nie jest jeszcze zespół który narzuca grę innym zespołom tylko takim co gra tak jak mu przeciwnik pozwolą a teraz często przez brak wysokiego napastnika tracimy elastyczność bo nie ma kto wykorzystywać dośrodkowania.
To moja opinia jak chcecie to mnie potraficie, ale bez nazywania ignorantem
yankees24.02.2019 20:57
Jestem ciekawy teraz rozwoju niesubordynacji Kepy.
Co do meczu taktycznie chyba najlepszy mecz Chelsea w tym sezonie. Przede wszystkim szkoda, że Kante nie strzelił w najlepszej sytuacji w meczu. Karne to loteria.
Bardzo podobały mi się zmiany przeprowadzone przez Sarriego (przede wszystkim w kontekście ze zmianami z United). Jedynie chyba wolałbym Girouda zamiast Higuaina na koniec meczu.
Miejmy nadzieję, że Sarri wyciągnął wnioski z poprzednich meczy i skończy ze zmianami Barkley - Kovacic, czy Pedro - Willian.
Jeśli to miał być mecz o być albo nie być Sarriego, to Sarri póki co tą bitwę wygrał. Kolejna bitwa z Tottenhamem za 3 dni.