aktualności
Sarri: Odszedłem z Chelsea zbyt wcześnie
Po dwóch latach od rozstania z Chelsea, Maurizzio Sarri przyznał, że mógł popełnić błąd za wszelką cenę chcąc wrócić do Włoch. Szkoleniowiec między wierszami przekazał, że była to jego decyzja a sam klub chciał go zatrzymać na dłużej.
W Chelsea popełniłem ogromny błąd, chcąc jak najszybciej wrócić do Włoch. Marina nie chciała mnie wypuścić, ale ja już zdecydowałem. Miałem szczególny rok: Abramowicz nie mógł przyjechać do Anglii a tym samym właściciel był nieobecny. To dość trudna sytuacja, wszystko było w rękach Mariny, miała tysiąc problemów do rozwiązania, aspekt piłkarski był w rękach personelu który nie miał odpowiedniej siły ekonomicznej.
Chelsea to świetny klub, po moim odejściu ściągnęli tylu młodych dobrych zawodników którzy byliby odpowiedni dla mojego zespołu. Werner, Havertz, Mount, Ziyech: wszyscy odpowiedni dla mnie i mojego sposobu gry - mówi Maurizio Sarri.
Jednym pupilów szkoleniowca był Jorginho co w tamtym okresie budziło irytacje kibiców. Pomocnik w kolejnych sezonach pokazał jednak że Sarri się nie mylił.
Jorginho jest tak dobry i inteligentny, sprawia że wszystko wydaje się łatwe, mimo to rzadko kiedy coś spektakularnego w jego grze pozostaje w twoich oczach. To jego wielkość. Jorginho zasługuje na Złotą Piłkę. Wyrafinowany gracz, nie wszyscy to rozumieli.
Reklama:
Oceń tego newsa:
MichalMilowicz08.07.2021 06:26
Synku, Ty masz problem z podstawami gry w piłkę. Jorginho to piłkarz w stylu Rodriego czy Busquetsa, który ma za zadanie kontrolować grę z głębi pola i dyktować tempo gry. Wszystkie akcje przechodzą przez niego. Fabregas popisywał się kluczowym podaniem, bo to była jego główna zaleta, natomiast taktycznie nigdy nie był wybitnym piłkarzem (na co wielokrotnie były analizy, że łatwo go stłamsić).
Jedyne co łączy Jorginho i Fabregasa, to to że obaj są inteligentni, i że nie mają problemów z przyjęciem/celnym podaniem piłki. To, że sobie ubzdurałeś, że to ten sam profil piłkarza, to już Twój problem.
CFCF07.07.2021 23:32
Problem w tym, "ekspercie", że teoretycznie obaj mają te same cechy, czyli umiejętność (wątpliwą w przypadku Jorginho) rozgrywania i kreowania gry, tak samo jak obaj nie wyróżniają się defensywnie i obaj są powolni. W systemie Conte Fabregas i Matic zajmowali dokładnie te same pozycje w środku pola, co Jorginho i Kante i mieli dokładnie te same zadania, czyli Fabregas/Jorginho odpowiadali za kreację i rozegranie, a Matic/Kante za grę w destrukcji. To, że Kante jest od Matica najzwyczajniej w świecie lepszy i bardziej dynamiczny nie oznacza, że nagle przestał być DP i że nagle jego największym atutem przestała być gra w obronie.
Najlepsze jest to, że masz typie 3 komentarze, w tym dwa tu, a bredzisz coś o jakiejś wielokrotności. Jeśli nie jesteś multikontem kogoś innego, to nie mam bladego pojęcia kim jesteś. I tego nie żałuję.
MichalMilowicz07.07.2021 18:22
Problem w tym yntelygencie, że Matić zawsze grał niżej od Fabsa, Kante gra natomiast wyżej od Jorginho.
Poza tym, tak jak już wspominałem - Jorginho i Fabregas to inny typ piłkarza, ale to trzeba trochę więcej na piłce się znać niż przeciętny Janusz.
Wielokrotnie udowadniałeś, że szkoda czasu na dyskusję z Tobą, bo po prostu jesteś zbyt ograniczony.
CFCF07.07.2021 16:08
@MichalMilowicz - szkoda tylko, że szanowny "ekspert" nie pamięta jak Fabregas grał na 10... a mianowicie grał słabo, i to bardzo słabo. Generalnie był to zawodnik wolny, niezbyt przydatny w defensywie (i owszem, wbrew tym Twoim urojeniom GRAŁ GŁĘBOKO na swojej nominalnej pozycji, a to czy miał obok siebie gościa od zadań defensywnych - jak Matic - tego faktu nie zmienia), ale pod względem kreacji był kluczowy. Jorginho też ma obok siebie Kante najczęściej i jakoś nie przekłada się to na konkretne liczby w ofensywie. No ale wiadomo, jego "wybitny" poziom przejawiał się zwłaszcza jak skutecznie zawalił nam dwa kluczowe mecze w końcówce sezonu i prawie wyrzucił nas z top 4. W końcu tylko "wybitni" zawodnicy usiłują podawać do własnej bramki i tylko "wybitni" zawodnicy dają przeciwnikowi karnego w prezencie przy jednobramkowej przewadze rywala (czyli takiej, którą można odrobić).
lysy8307.07.2021 12:27
Zaden trenerzyna i jego zelazna taktyka do bani
MichalMilowicz07.07.2021 06:33
Fabregas to gamoniu raz, że miał inne zadania, dwa - poza okresem u Sarriego gdzie był bezpośrednim zmiennikiem Jorge nie grał tak głęboko, bo u Mourinho zawsze miał za sobą Maticia, a często też i Ramiresa i był wypychany na 10tkę. U Conte również, niekiedy miał ze sobą tylko Kante, a później Kante i Bakayoko.
To dwóch różnych piłkarzy, ale jak dla Ciebie to to samo to wciąż udowadniasz, jakim zwykłym łbem jesteś.
Jorginho od momentu przejęcia drużyny u Tuchela gra na wybitnym poziomie, na Euro również gra jak profesor. w triumfie LM był jednym z kluczowych piłkarzy. Dostaje pochwały na jakie w zupełności sobie zasłużył.
Weź dziecko trochę ochłoń, bo jak się czyta te Twoje farmazony to śmiech bierze.
CFCF06.07.2021 23:50
@Lukas172 - a Fabregas to gdzie niby grał? Wysoko? Nie, też grał głęboko, a jakoś kreować potrafił. To, że zawodnik ustawiony niżej nie może mieć asyst i nie może walnie przyczyniać się do skuteczności ataku to tylko bardzo kiepska wymówka. Mount i Kante są o poziom wyżej od Jorginho pod niemalże każdym względem, Kante w szczególności jest wybitnym zawodnikiem. I nie wiedziałem, że Guardiola to jakaś nieomylna wyrocznia. Tak się składa, że też wpadki transferowe miał.
ruffnecky06.07.2021 23:43
Michaś magiczek ponownie próbuje swoich sztuczek z zakładaniem kont klonów, dzieciaku nikt się na twoje Notariurze nie nabierze
Jorginho udowodnił swoimi występami dlaczego zasługuje na szacunek ;)
Lukas17206.07.2021 22:28
Ale porównanie z tyłka, Mount i Kante to innego typu zawodnicy. Jorge gra dużo bardziej z tyłu więc trudno o asysty. Z resztą u nas też nie ma napastnika, któremu można asystować. Na YT był filmik ile Morata zmarnował dobrych podań Jorginho. Rozumiem, że Pep też się nie zna i Jorginho to jego synek.
CFCF06.07.2021 20:13
Jednym z lepszych? Na tle Kante i Mounta to on wyglądał jak amator. Typ jest wolny, tragiczny w defensywie, nie wnosi nic w kreacji (tak, tak, ta jego mityczna "kontrola tempa"... wystarczy sobie porównać jego "wybitną" grę w kreacji do tego co pokazywał Fabregas, notabene zawodnik wypier*olony przez Sarriego żeby zrobić miejsce dla jego synalka, i widać jak na dłoni kto z tej dwójki był FAKTYCZNYM kreatorem gry z głębii), do tego co jakiś czas mu coś odbija i zaczyna albo podawać do własnej bramki, albo wsadza kolegów na minę, bo akurat mu się zachciało bezmyślnie podać w tył w groźnej sytuacji. Nie ma co, wybitny zawodnik.