aktualności
Villas-Boas: Jeden punkt to nie ideał, ale...
Debiut Andre Villasa-Boasa trudno uznać za zadowalający, jednak choć Chelsea tylko bezbramkowo zremisowała, to jednak w drugiej połowie meczu ze Stoke 'The Blues' pokazali, jaka drzemie w nich siła. Dziś nie udało się wbić gola, ale grając w tym stylu w kolejnych spotkaniach nie powinno być o to trudno.
Nie mogę być zadowolony ze zdobycia tylko jednego punktu, jednak trzeba pamiętać o tym, że graliśmy na jednym z najtrudniejszych miejsc wyjazdowych w Anglii. O ile pamiętam, w ubiegłym sezonie Stoke odniosło u siebie 10 zwycięstw, a kilka meczów zremisowało, więc z tej strony powrót do domu z jednym punktem nie wygląda źle. To nie jest oczywiście wybitny początek, ale jesteśmy zadowoleni z tego, co pokazaliśmy w drugiej połowie - zaczyna Andre Villas-Boas.
W pierwszej połowie spotkania broniliśmy się przed ich atakami, staraliśmy się nie umieszczać piłki na ziemi, z czego mogliby skorzystać. Nie umieliśmy stworzyć swoich sytuacji, co nam się udało w drugiej połowie, jednak niestety bramka nie padła. Byliśmy blisko gola, grając na drugiej połowie przeważnie na boisku rywala, mieliśmy mecz pod kontrolą, jednak nie przełożyło się to na wynik - dodaje trener Chelsea.
Portugalczyk nie chciał komentować sytuacji, w której faulowani byli Torres i Lampard, co mogło nam przynieść rzuty karne, ale podkreślił, że gra defensywna Stoki ich stałe fragmenty gry były bardzo rzetelne.
To co robią w polu karnym, to przepychanie się - to nie z tego świata. Chciałbym zwrócić na to uwagę sędziom, aby byli tego świadomi. Jeden punkt nie jest ideałem, jednak to nie koniec świata, ponieważ zdobyliśmy go na trudnym terenie.
Pozytywem jest to, że grając z jednym z najcięższych rywali w Premier League, mogliśmy znaleźć na boisku swoje miejsce i stworzyć swoje szanse. Teraz musimy podnieść swój poziom w dwóch kolejnych domowych meczach, jakie nas czekają - kończy Andre Villas-Boas.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Drjoint15.08.2011 15:00
Widzę tu kolejną różnice między AVB a Mou, a mianowicie gdyby taka sytuacja przydarzyła się Jose (myślę tu o tych " pornych" sytuacjach w polu karnym) to Mourinho by pewno krytykował sędziów i się oburzał, a ten spokojnie tylko lekko o tym napomniał. Bardzo podoba mi się jego zachowanie i z dnia na dzień bardziej lubie tego trenera.
Wierny15.08.2011 14:02
Potrzeba nam przedewszystkim skutecznońsci i większego spokoju.
Chelseaclubfc15.08.2011 10:06
1 punkt zawsze coś
WuJu15.08.2011 09:06
Mam nadzieję,że AVB po tym meczu zauważył,że brakuje nam rozgrywającego,który by podał choć jedną! piłkę prostopadłą do Torresa i skrzydłowego,który umiałby zrobić przewagę.Było widać brak Sturridga,który na pewno pociągnąłby ten wózek.
davcio192015.08.2011 08:15
kalou i malouda totalna porazka.. jakby grali zamiast nich Sturridge i Lukaku to calkowicie inny wynik..
lampard8214.08.2011 21:56
Nie ma co szukać usprawiedliwienia.Tylko dobrego rozgrywającego
optimusC4414.08.2011 21:15
Mecz był nudny, ale dobrze że Andre nie gada jak Carlo, tylko mówi wprost co mu się nie widzi i o co kaman.
Torrejon14.08.2011 21:04
Pomyślcie tylko jakby za Kalou w dzisiejszym meczu grał Sturridge a za Maloude Lukaku...i nie było z nami też Luiza...co prawda Alex zaliczył dzisiaj przyzwoity występ...ale chyba wszyscy kochamy Luiza za te szalone ofesywne rajdy
game8914.08.2011 21:04
Chelsea i tak zagrała dobry mecz...to Stoke to powinno w rugby grać a nie futbol...nie lubie strasznie tej ekipy...z Ancelottim na pewno byśmy nie wygrali...bardzo mnie cieszy pewność naszej obrony i coraz lepsza forma Torresa...będzie dobrze!!!
JonDahlTomason14.08.2011 20:54
Wolcot