aktualności
Nowe twarze w Akademii Chelsea
Siedmiu młodych graczy zostało włączonych do Akademii Chelsea, jak informuje nas oficjalna witryna "The Blues". Zawodnicy ci są już w klubie od pewnego czasu, ale dopiero teraz osiągnęli wiek pozwalający im "wskoczyć" na wyższy poziom.
Część zawodników natomiast pozostała w akademii na kolejny rok, przedłużając swoją umowę z Chelsea. Są to nazwiska w większości dobrze znane każdemu sympatykowi "The Blues" - Mitchell Beeney, Andreas Christensen, Dion Conroy, Fankaty Dabo, Kevin Wright, Jordan Houghton, Isak Ssewankambo, Chike Kandi i Reece Mitchell.
Wracając do "pierwszoroczniaków", na temat każdego z nich pokrótce wypowiedział się asystent menedżera Akademii, Jim Fraser.
Ola Aina - początkowo grał na pozycji prawego skrzydłowego, zadziwiając wszystkich swoim spokojem i zdobywaniem dużej liczby goli. Postanowiono jednak przestawić go na pozycję prawego obrońcy - jest dobry w defensywie, a ponadto stać go na wspaniałe ofensywne rajdy. Zdążył już zadebiutować w młodzieżowym Pucharze Anglii.
Jeremie Boga - ekscytujący młody talent, związany z Chelsea od 11. roku życia. Jeremie zawsze był graczem formacji ofensywnej - może grać gdziekolwiek w ataku, ale najchętniej widziano go w roli "dziesiątki". Strzela bramki, kreuje sytuacje kolegom z zespołu, a spora liczba spotkań okazała się być wygrana dzięki jego "magicznym momentom".
George Brady - przybył do ekipy Chelsea U-13 na okres próbny, który okazał się na tyle zadowalający, że klub skontaktował się z jego rodziną. Jest bardzo szybki - był mistrzem biegu na 100 metrów w swoim regionie. Pełni funkcję stopera.
Charlie Colkett - grał przeciwko Chelsea kiedy był jeszcze młodszym zawodnikiem (ściągnięto go ze szkółki Charltonu), tak więc "The Blues" zdążyli go trochę poznać. To obdarzony bardzo dobrą techniką pomocnik.
Bradley Collins - golkiper z Hampshire, rozwija się w błyskawicznym tempie. Znacznie poprawil swoją grę, odkąd jest młodym zawodnikiem Chelsea. Powołany do składu na młodzieżowy Puchar Anglii, nie zagrał w nim jednak z powodu kontuzji.
Musonda Musonda - znany także jako Charly Junior. Jeden z trzech braci Musonda grających w Chelsea (obok Tiki i Lamishy). Pomocnik, reprezentant Belgii do lat 17, bardzo obiecujący talent.
Kasey Palmer - dawny kolega z Charlton Charliego Colketta, również miał okazję grać już przeciwko Chelsea. Prawonożny pomocnik, mogący grać z powodzeniem zarówno w środku pola, jak i na skrzydle. Świetnie się ustawia, jest bardzo silny fizycznie, utalentowany technicznie, wspaniale radzi sobie w powietrzu.
"The Blues" pożegnali się natomiast z czwórką innych piłkarzy - są nimi Sam Bangura, Nortei Nortey, Ismail Seremba oraz Tom Howard.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Hubert01006.07.2013 19:40
No to będziemy śledzić co im się da osiągnąć
icemanCFC06.07.2013 18:53
fajnie by bylo jak by ktory z nich wbil sie do pierwszej jedynastki..
surmi06.07.2013 18:48
jeśli choć jeden z nich przebije się do seniorskiej kadry i będzie w stanie walczyć o pierwszą 11 to już będzie sukces !
AdiX9406.07.2013 18:08
ashleycole3-boga to jest nawet nie dobry kot a lepszy żbik
Taki z niego podający Sturridge, nawet bardziej na niego licze niz na Feruza.
11krystian199606.07.2013 15:41
no mam nadzieje ze w końcu jacyś wychowankowie się pojawią w szeregach 1 składu
radon06.07.2013 14:57
Mam nadzieję, że to bardzo zdolna młodzież. Może dzięki tym graczom za parę lat Chelsea nie będzie zmuszana do wydawania wielkich kwot na rynku transferowym.
ashleycole306.07.2013 14:40
Fajnie, że włączony został Boga, to jest kocur.
Ale że na dłużej w akademii pozostał Beeney to dla mnie zaskoczenie, bo jak dla mnie on prezentuje za niski poziom nawet jak na akademie Chelsea...
ClaudeM406.07.2013 14:38
Liczę na nich. Chociaż wiadomo że Chelsea z reguły rzadko stawiała na swoich wychowanków.
kakuta4406.07.2013 13:57
Paruz nich moze naprawde cos zwojowaćw Europie np Jeremy Boga
paweleklubartow06.07.2013 13:17
I tak żaden z nich pewnie nigdy nie zaistnieje w naszej ukochanej drużynie ;/