aktualności
Redknapp: Prawie płakałem, kiedy Chelsea wygrała LM
W swojej wydanej autobiografii Harry Redknapp jako jeden z najgorszych dni w swoim życiu wymienił wieczór, w którym Chelsea pokonując Bayern Monachium zdobyła Ligę Mistrzów.
Wygranie tego turnieju przez 'The Blues' oznaczało dla Tottenhamu, jaki prowadził wówczas Redknapp, brak kwalifikacji w kolejnym sezonie do Champions League - jego miejsce jako zwycięzca konkursu zajęła właśnie Chelsea.
Jednym z moich największych błędów w życiu był wyjazdo do Monachium i oglądanie na żywo finału Ligi Mistrzów w 2012 roku. Wszyscy pamiętacie, co się stało - Chelsea wydawała się być poza grą, podobnie jak w poprzednich rundach kiedy grali z Napoli i Barceloną, ale mimo to zdobyła trofeum.
To wszystko oznaczało, że Tottenham nie zakwalifikował się na kolejny sezon do Ligi Mistrzów, mimo, że zakończyliśmy ligę na czwartym miejscu o dwa punkty nad Chelsea. Jako zwycięzca turnieju, 'The Blues' zabrali nam należne miejsce. Chciało mi się płakać.
Tuż po meczu Jamie [Redknapp, syn Harry'ego, obecnie dziennikarz SkySport] zaprosił mnie do swojego boksu przed kamery Sky. Naprzeciwko mnie siedział Ruud Gullit, który przyprowadził mnie na krzesło jak lunatyka. Nie wiem, czemu cieszył się ze zwycięstwa Chelsea, przecież ten klub w przeszłości go wyrzucił, ale on wówczas o to nie dbał.
Ruud skakał, dopingował, śpiewał, walił w ściany, wszystko po to, aby zwrócić na siebie uwagę kibiców Chelsea. Kiedy patrzył na mnie, widział chyba najbardziej stłamszonego trenera w historii. W końcu Jamie nie wytrzymał i zdenerwował się w moim imieniu:
'Ruud, zrób nam przysługę, przecież oni cię kiedyś zwolnili, prawda?' - powiedział do Gullita, a ten odparł: 'Tak, ale to byli zupełnie inni ludzie'.
Czułem się tak zażenowany, jakbym psuł tę całą imprezę. Rola Drogby w zwycięstwie Chelsea była nie do przecenienia. Kiedy stamtąd wyszedłem, pomyślałem: 'Muszę pozyskać na następny sezon najwyższej klasy napastnika, a niebo stanie przed nami otworem'. Nie wiedziałem, że na stanowisku menadżera Tottenhamu pozostało mi już tylko 25 dni.
Reklama:
Oceń tego newsa:
marceljlb12.10.2013 22:57
Oby było więcej takich chwil
Mati11CFC08.10.2013 21:42
On jest typowym angielskim szkoleniowcem, Uwielbiam i jego i Marina Jola
surmi08.10.2013 21:38
nie dziwi mnie stwierdzenie Gullita ponieważ on od bardzo dawna jest aktywny w życiu Chelsea i zawsze wspiera ten klub bardzo go za to szanuje ! co do Redknapp'a jestem w stanie zrozumieć jego położenie gdyby na miejscu Spurs znalazła się CFC nie wiem jak bym zareagował ...
ferto08.10.2013 19:00
Szkoda ze redkanap nie dostal szansy w chelsea ale tearz jest mou i nie ma co gadac co moglo byc
11krystian199608.10.2013 17:14
To trzeba przyznać bo Drogba był w zasadzie to jest wielki i nie dziwie się że był zły o to że wygraliśmy.
Kakuta44 też mi się spodobały te słowa
ashleycole308.10.2013 16:50
Nie kazali sie cieszyć Gullitowi, bo ten był kiedyś zawodnikiem Chelsea, z której odszedł. Co w tym złego, że wciąż sympatyzuje z Chelsea ? Czy Raulowi też w takim razie nie wolno dopingować Realu ?
kakuta4408.10.2013 15:22
'Tak, ale to byli zupełnie inni ludzie'. Piekne słowa.
radon08.10.2013 15:15
Dla nas to był fantastyczny dzień. Redknapp miał prawo po tym dniu czuć się wściekły. Wywalczył czwartą lokatę w lidze i powinien grać w LM. Wielki pech dla Tottenhamu, że Chelsea zaliczyła kompletną klapę w Premier League.
Manix08.10.2013 13:13
ah co to był za dzień ,jeszcze śmieje się sam do siebie ,mecz przyszło mi oglądać w samotności i to w Niemczech więc moja radość była niewspółmiernie większa ,to co ja odprawiałem z radości w pokoju to jest nie do opisania ,pewnie jak by ktoś mnie widział zadzwonił by po ekipę z kaftanem ,za to następnego dnia założyłem swoją niebieską koszulkę i wybrałem się na miasto Chelsea! więc wcale się nie dziwie ,że Harry R. podszedł do tego bardzo emocjonalnie - na swój sposób.
WicioCFC08.10.2013 12:24
Tak to już bywa w sporcie