aktualności
W ogniu pytań: Gary Cahill
Oficjalna witryna Chelsea przypomina wszystkim o cyklu "W ogniu pytań", w którym poszczególni zawodnicy odpowiadają pokrótce na sześć różnych kwestii. Tym razem padło na Gary'ego Cahilla, który z każdym kolejnym sezonem staje się coraz pewniejszym punktem ekipy ze Stamford Bridge.
Najlepszy...
Przeciwnik. Cristiano Ronaldo, bo ma dosłownie wszystko: szybkość, siłę, jest świetny w powietrzu, dobrze gra obiema nogami, posiada całą gamę trików...nie brakuje mu niczego. Dla mnie jest to najtrudniejszy piłkarz, z jakim kiedykolwiek się mierzyłem. Już wcześniej grałem przeciwko niemu, ale ostatnio miało to miejsce na tournee w USA. Jeżeli jest to w ogóle możliwe - wtedy był jeszcze lepszy. Ma niesamowity rekord strzelecki i naprawdę jest to gracz z innej planety.
Najgorszy...
Program telewizyjny. Nie cierpię oglądania programów kulinarnych w telewizji. Wydaje się, że one pojawiają się teraz wszędzie. Nie zrozumcie mnie źle, kocham swoje jedzenie, ale zdecydowanie nie przepadam za takim rodzajem "show".
Pierwsze...
Wakacje. Pamiętam, że na pierwsze dalsze wakacje udałem się z przyjaciółmi. Trafiliśmy na Ibizę. Miałem wtedy około 17 lat. To była naprawdę dobra zabawa.
Ostatnia...
Muzyka. Ostatnim albumem muzycznym, który pobrałem, jest "Nothing Was the Same" - najnowszy album Drake'a.
Najprzyjemniejszy...
Mecz. To oczywiście finał Ligi Mistrzów, coś naprawdę godnego zapamiętania. Po prostu niesamowita noc dla mnie i dla wszystkich osób związanych z tym klubem.
Najtrudniejszy...
Trening. Najtrudniejsze sesje treningowe zawsze przypadają na okres przygotowawczy. Często mamy dwie sesje treningowe dziennie i jest dużo biegania, czego, przyznam się szczerze, nie lubię.
Reklama:
Oceń tego newsa:
kakuta4408.01.2014 22:34
No ładnie balował gary w młodosci widze
MarcinBlue1708.01.2014 21:48
Bardzo podoba mi się ten cykl "W ogniu pytań". Można się dowiedzieć wielu ciekawostek o swoich ulubieńcach, a do tego same pytania są bardzo fajnie ułożone.
A tak po za tym, to rzeczywiście namnożyło się tych programów kulinarnych od groma. Jak nie Pascal, to Okrasa, jak nie Okrasa to Ewa Wachowicz czy inny Makłowicz, a na deser MasterChef i inne tego typu programy. Nie wiem kogo mają w Anglii, ale sądzę, że zapewne jest jeszcze gorzej ;D Ja osobiście nie mam nic przeciwko takim programom, czasem nawet korzystam z różnych przepisów, ale niektórych, w tym Cahilla mogą one irytować ;)
WicioCFC08.01.2014 16:47
Na Ibizie w wieku 17 lat, fajnie !
radon08.01.2014 15:57
Cahill dość późno zasmakował wielkiego futbolu. Dopiero, gdy trafił do Chelsea miał okazję zasmakować gry w Lidze Mistrzów i do tego odnieść triumf w tych rozgrywkach. Dlatego nie dziwię się, że najprzyjemniejszy moment w karierze Anglika to finałowy mecz z Bayernem Monachium.
ashleycole308.01.2014 13:38
Bez przesady, że wszędzie lecą programy kulinarne ;d
lucek08.01.2014 13:16
@down - ja też kocham piłkę, a nie lubię biegania... i nie widzę w tym nic dziwnego.
Cahill jest co raz lepszy, tworzy historię w klubie.
Powodzenia!
Czempiondawid0808.01.2014 10:21
Jest piłkarzem i nie lubi biegania? dziwne to jest najważniejsze w piłce.
Maxevify08.01.2014 09:57
Muzycznie jak najbardziej na +
ferto08.01.2014 09:23
Ciekawe kto nastepny bedzie przepytany