aktualności
Hazard: Nie jestem na poziomie Messiego
Po pokonaniu USA w ćwierćfinale Mistrzostw Świata Belgia zmierzy się z Argentyną, a Eden Hazard z porównaniami do Lionela Messiego. Pomocnik Chelsea przyznaje, że do poziomu Argentyńczyka sporo mu brakuje.
Podziwiam piłkarzy takich jak Messi. Dziś nie jestem na ich poziomie. Mam na to jeszcze czas, choć nie to jest moim celem - moim celem jest awans do półfinału. Argentyna to jednak nie tylko Messi, oni mają dobry zespół choć sporo zawdzięczają temu jednemu piłkarzowi. On może w każdej chwili zrobić różnicę - mówi Eden Hazard.
Wczoraj przez 90 minut ataki Belgii skutecznie powstrzymywał bramkarz USA, Tim Howard który ostatecznie wpuścił dwa gole w dogrywce. Warto zaznaczyć, że goalkeeper obronił 15 celnych strzałów, co stanowi rekord mundialu od 1966 roku.
Howard rozegrał świetny mecz, gdyby nie jego gra, nasze zwycięstwo przyszłoby wcześniej. Trochę przestraszyliśmy się, kiedy rywal zdobył bramkę kontaktową na 2:1, czuliśmy duże zmęczenie, ale pozostaliśmy solidni a dodatkowo uratował nas Thibaut Courtois.
Zagraliśmy świetny mecz, pokazaliśmy kompletny występ zarówno indywidualnie jak i zbiorowo - kończy Hazard.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Mati11CFC03.07.2014 02:36
huhuhuuuu
ashleycole302.07.2014 23:01
Zgadzam sie z piotro. Eden na tym mundialu nie gra nic wielkiego. A porównywanie go do messiego to już szczyt.
HazardForever02.07.2014 21:44
Dobrze ze dempsey zmarnowal te sytuacje w 2 polowie dogrywki bo kto wie czy Belgia wygrala by z USA w karnych bo Howard w tym meczu byl prawie nie do pokonania
DudusLampard02.07.2014 21:00
Hazard jest świetny,ale chyba nigdy nie wskoczy na poziom Messiego.
phenom1402.07.2014 19:10
Widze ze Hazard Uczy sie od Mou wie jak wrzucic na messiego presje z siebie zdjac
surmi02.07.2014 17:39
Messi mimo że powoli spuszcza z tonu (a przynajmniej tak mi się wydaje) to klasa sama w sobie i jeszcze sporo Hazardowi mu do niego brakuje ale kto wie może nastanie taki dzień gdzie Eden podniesie do góry złotą piłkę a może jak Argentyńczyk kilkukrotnie
Hazard199502.07.2014 16:00
moim zdaniem kluczowy człowiek w Argentynie to Di Maria ogólnie to żal mi komentatorów (Maciej Iwański i ktoś tam) którzy już skazali na pożarcie Belgów z takim składem to jeden z faworytów
kakuta4402.07.2014 12:44
Taki zespol z brakiem doswiadczenia ktory awansowal do cwiercfinalu to dobra sprawa juz oni sa pierwszy raz na duzym turnieju juz ich wystep mozna uznac za pls a argenntyna? jak nikt z faworytow jest jak najbardizje do ogrania gdy sie otworza na Belgów moze byc różnie
baczek8502.07.2014 12:02
pitogo@
nie wiem o co ci chodzi z tym nazwiskiem?
i nie rozumiem czemu życzysz mi śmierci "KOLEGO"?
Wyraziłem tylko swoje zdanie o tym że Hazard jest o niebo lepszy niż idol nastolatków Messi... to że media robią z Argentyńczyka Boga to nie znaczy że mam się z tym zgadzać. Ma może i talent ale jest przereklamowany. Koleś po każdej stracie piłki po głupich dryblingach nie wraca, nie walczy tylko stoi i się patrzy aż drużyna odzyska piłkę. Eden gra dla drużyny, walczy o każdą piłkę i jest o kilka poziomów lepszy z tego względu. Patrzę na całokształt gry a nie tylko głupie indywidualne popisy.
Nie wiedziałem że za pochwalenie zawodnika Chelsea dostanę nakaz SEPPUKU
piotro02.07.2014 11:55
Mnie Hazard jakoś nie przekonuje grą w reprezentacji. Dużo większy wpływ na zespół Belgii ma De Bruyne, który wczoraj był genialny. Eden zaliczył bezbarwny, przeciętny występ.