aktualności
Podsumowanie wtorkowych meczów Ligi Mistrzów
Wtorkowe mecze elitarnej Ligi Mistrzów już za nami. Znamy już pierwszych dwóch uczestników 1/8 finału, a są to Real Madryt i Borussia Dortmund. Jednak pytań pozostaje więcej, niż odpowiedzi...
Grupa A:
Juventus 3:2 Olymiakos
Malmo 0:2 Atletico Madryt
Pierwsze miejsce w tej grupie zajmuje Atletico Madryt z dorobkiem 9 punktów. Drugi jest Juventus, który ma o 3 oczka mniej. Kolejne miejsca zajmują kolejno Olympiakos i Malmo.
Grupa B:
Real Madryt 1:0 Liverpool
Basel 4:0 Ludogorets
W tabeli Real Madryt zajmuje 1. miejsce z kompletem 12. punktów i ma zapewniony już awans do kolejnej rundy. Drugi w tabeli jest Basel z dorobkiem 6. punktów. Na razie Liverpool zajmuje 3. miejsce co daje prawo gry w Lidze Europy. Ostatnie zaś miejsce zajmuje kopciuszek tej grupy, czyli Ludogorets.
Grupa C:
Zenit 1:2 Bayer Leverkusen
Benfica 1:0 Monaco
W tej grupie fotel lidera co może zaskakiwać okupuje Bayer Leverkusen, który zgromadził 9. punktów i ma 4. punkty przewagi nad drugim w tabeli Monaco. Natomiast po 4. punkty mają Zenit i Benfica.
Grupa D:
Arsenal 3:3 Anderlecht
Borussia 4:1 Galatasaray
Borussia obok Realu Madryt zapewniła sobie już awans do 1/8 finału. Podopieczni Jurgena Kloppa zajmują 1. miejsce z kompletem 12. punktów. Drugi w tabeli jest Arsenal, który tych punktów ma 7. Kolejne miejsca zajmują Anderlecht z 2. oczkami i ostatnie Galatasaray z 1. punktem.
Brendan Rodgers nie wystawiając podstawowego składu na mecz z Realem Madryt wprawił w osłupienie sporą część kibiców. Liverpool jak mało który klub z utęsknieniem wypatrywał powrotu do Ligi Mistrzów.
Brendan Rodgers w starciu z najbardziej prestiżowym, a na pewno najtrudniejszym rywalem zdecydował się wystawić drugi skład myślami będąc już przy weekendowym starciu z londyńską Chelsea.
Arsenal wciąż pozostaje klubem, któremu postawienie kropki nad i sprawia ogromny problem. Gdy już wydaje się, że wszystko zaczyna działać to nagle wszystko się wali. Nie pomaga nawet wciąż skuteczny Alexis Sanchez.
Kanonierzy zremisowali z Anderlechtem, choć po godzinie gry prowadzili już 3:0. Zatem kompletnie nic nie wskazywało na to, że ekipa z Belgii będzie w stanie to spotkanie zremisować.
Ten wynik może długo się ciągnąć za ekipą z północnego Londynu, w końcu jeszcze kilkadziesiąt sekund przed zakończeniem spotkania byli już w gronie najlepszych szesnastu drużyn na Starym Kontynencie.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Karko05.11.2014 18:57
Grupy to e tam...
Tu każdy wychodzi, dopiero się zaczyna bitwa w fazie pucharowej
adam105.11.2014 17:28
Arsenal jak to Arsenal słabo im idzie a potem podnoszą się za późno albo Cały sezon wspaniale i w końcówce marnują szanse na koronę.
DudusLampard05.11.2014 17:14
Dzieci obiadu nie będzie podziękujcie Arsenalowi.
11krystian199605.11.2014 17:00
przyjechaliśmy po 3 pkt i wyjedziemy z nimi to jest pewne
icemanCFC05.11.2014 16:48
Trzeba dziś wygrać i się zbliżyć do awansu
ashleycole305.11.2014 14:54
#bekazarsenalu
Sobi05.11.2014 13:43
Arsenal dał popis wczoraj
NavaDara05.11.2014 12:07
Ciekawe bo to zazwyczaj w ostatnich minutach wygrywa mecz Arsenal a tu role się odwróciły ;) A po dzisiejszej kolece awans z grupy ma także zapewnone Londyńska Chelsea