Mourinho: Eden może być liderem

Jose Mourinho przyznał, że Eden Hazard ma w sobie cechy przywódcze. Pomocnik Chelsea juz raz dowodził swojej reprezentacji, czy przyszłościowo przejmie kapitańską opaskę z rąk Johna Terry'ego?

Eden nie obawia się na boisku wziąć na siebie odpowiedzialności, nie boi się wyprowadzić zespołu z czarnej sytuacji i przywrócić mu jasnego nieba. To facet z wielką dyscypliną. To nie jest przykład piłkarza, który jest czarnym charakterem, myślę więc, że mógłby byc liderem.

On ma swoje ambicje, w reprezentacji jest vice-kapitanem. W Chelsea gra juz od czterech lat, nie jest więc z nami od wczoraj. Ju teraz ma status wielkiego zawodnika a w ubiegłym roku został uznany za jednego z dziesięciu najlepszych piłkarzy Europy. Według mnie powinno się go ustawić w pierwszej trójce a nie dziesiątce. Zobaczymy co się wydarzy, na razie naszymi dowódcami są John i Branislav, ale inni depczą im po piętach - mówi Mourinho.

W ubiegłym sezonie belgijski pomocnik był najczęściej faulowanym piłkarzem ligi i Jose Mourinho nie ukrywa, że spodziewa się po sędziach więcej ochrony w stosunku do Hazarda.

Mam nadzieję, że nie dozna kontuzji i będzie pod czujniejszym okiem arbitrów. Chciałbym tego, ale to poza moja kontrolą. Jedyne co mogę robić to pracować nad nim, aby był silniejszy. Nie chcę, aby zmieniał swoja mentalność, nie chcę, aby płakał po kopniaku i nurkował. Nie chciałbym, aby rzucał się na kogoś z rękami po tym, jak rywal położy mu rękę na ramieniu, a dzieje się tak z niektórymi graczami. Chcę aby pozostał kimś, kim jest - absolutnie fantastycznym zawodnikiem.

On jest coraz silniejszy i nie mówię tu tylko o jego ciele ale o psychice. Nie jest typem chłopaka, który symuluje, po wślizgu nigdy nie jedzie na murawie przez kilkadziesiąt metrów jak inni, nie próbuje wywrzeć presję na sędziach, to nie ten typ człowieka. Jest szczery a dzięki temu przeciwnicy okazują mu szacunek - kończy Mourinho.