aktualności
Tylko remis na Estadio Mestalla
Valencia na własnym obiekcie zremisowała z londyńską Chelsea w ramach Ligi Mistrzów 1:1. Bramkę dla The Blues w tym spotkaniu zdobył Frank Lampard, natomiast gola dla podopiecznych Emery'ego strzelił z rzutu karnego Roberto Soldado.
Podopieczni Andre Villas-Boasa na pewno nie zagrali dobrego spotkania. Śmiem nawet twierdzić, że to Valencia była o wiele lepszą drużyną, częsciej atakowali i zasłużyli na to wyrównujące trafienie. Chelsea po zdobyciu bramki zaprzestała ataków, przez co gospodarze zepchnęli ją na własną połowę. Miejmy nadzieję, że portugalski szkoleniowiec londyńczyków wyciągnie wnioski z tego remisu i poprawi błędy zespołu.
Bramce Nietoperzy drużyna z Londynu zagroziła w 14 minucie meczu. Po faulu na Ramiresie arbiter podyktował rzut wolny dla graczy w niebieskich strojach. Po ziemi mocno uderzył Frank Lampard, lecz odbił futbolówkę bramkarz gospodarzy, Alves.
W 20 minucie meczu dynamiczną akcję przeprowadzili gracze z Estadio Mestalla. Prawą stroną świetnie popędził defensor Miguel, zauważył to jeden z pomocników, który podał mu krótko po ziemi, Portugalczyk mocno uderzył, piłka odbiła się jeszcze od nogi Terry?ego i wylądowała w bocznej siatce.
Pięć minut później do groźnego dośrodkowania w pole karne Chelsea wyszedł Pablo Hernandez, zawodnik ubiegł obrońców The Blues i oddał strzał prawą nogą, na szczęście niecelny.
W 47 minucie swoich sił znów spróbował Hernandez. Gracz Valencji mocno uderzył z woleja prawą nogą, jednak prosto w Petra Cecha i bramkarz Chelsea nie miał problemów z obroną tego strzału.
W 51 minucie spotkania zapachniało bramką dla podopiecznych Andre Villas-Boas. Bardzo dobrą wrzutką w pole karne Valencii popisał się Jose Bosingwa, do strzału głową doszedł Fernando Torres, uderzył i kapitalną interwencją popisał się Diego Alves.
W 54 minucie niezłą indywidualną akcję przeprowadził Fernando Torres, potem futbolówka trafiła do Juana Maty, ten odegrał do El Nino, Hiszpan znalazł się w świetnej sytuacji na zdobycie bramki, mocno strzelił, lecz znów górą był goalkeeper drużyny gospodarzy. Tu powinien paść gol.
Dwie minuty później Chelsea zdobyła upragnioną bramkę. Dobrze na prawym skrzydle zachował się Florent Malouda, Francuz zagrał po ziemi do Franka Lamparda, a angielski pomocnik bardzo mocnym uderzeniem po ziemi nie dał szans Diego Alvesowi. Valencia 0:1 Chelsea!
W 71 minucie niezłe długie podanie dotarło do Piatti?ego, zawodnik Valencii świetnie urwał się defensorom The Blues, miał bardzo dobrą okazję na wyrównanie, jednak piłka po jego strzale z woleja przeleciała nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Petra Cecha.
W 85 minucie spotkania świetnym uderzeniem popisał się Jonas, lecz jeszcze lepiej w bramce spisał się goalkeeper Chelsea.
Minutę później sędzia podyktował rzut karny dla Valencii. W polu karnym Chelsea ręką odbił piłkę wprowadzony chwilę wcześniej Salomon Kalou. Jedenastkę na bramkę bez problemów zamienił Roberto Soldado. Valencia 1:1 Chelsea!
Na bramkę Nietoperzy błyskawicznie mógł odpowiedzieć Nicolas Anelka, jednak jego płaski strzał został obroniony przez świetnie dysponowanego dziś Diego Alvesa.
Swoiste kuriozum rozegrało się w ostatnich sekundach spotkania. Sędzia, który podtyktował rzut wolny dla Chelsea... nie pozwolił na jego rozegranie kończąc mecz! Rozżaleni na taką decyzję Ashley Cole i Juan Mata, którzy wdali się w dysputę z arbitrem dodatkowo ukarani zostali żółtymi kartkami...
Valencia 1:1 Chelsea
56' Lampard
86' Soldado (k.)
Chelsea (4-3-3): Cech; Bosingwa, D Luiz, Terry (c), Cole; Ramires (Meireles 65), Mikel, Lampard (Kalou 82); Malouda, Torres (Anelka 72), Mata.
żółte kartki: Kalou 86, Mikel 90+3, Cole 90+3.
Valencia (4-2-3-1): D Alves; Miguel, Rami, Víctor Ruiz, Jordi Alba; Albelda, Éver (Jonas 72) ; Pablo (Feghoul 72), Canales, Mathieu (Piatti 58); Soldado.
żółte kartki: Victor Ruiz 12, Albelda 46.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Malouda29.09.2011 15:31
Co za ludzie Kalou gra pierwsze mecze słabiej niż zwykle i od razu go krytykujecie tak jak Lamparda tyle świetnych meczow zagrał dla Chelsea nie macie szacunku wogle pozdro. dla wszystkich;]
radon29.09.2011 15:31
Szkoda ,że remis liczyłem na coś więcej . Na SB mam nadzieję ,że spokojnie ogramy Valencie.
Petr Cech29.09.2011 15:16
Szkoda tego karnego, Kalou trochę nam zawalił sprawę, ale nie można go obwiniać każdemu się może zdarzyć, Chelsea zmarnowała za dużo sytuacji sam na sam. :/
Thetank29.09.2011 15:10
Szkoda tego karnego, ale co zrobic? Czasu nie cofniemy. Gdybyśmy wykorzystali wszystkie 100 % okazje to byłoby z 3-0 dla Nas.
Nie można całej winy zwalać na Kalou
millwall8929.09.2011 13:58
Hahaha genialnie kolego powiedziane ;)
NiebieskieSerce29.09.2011 13:25
Kalou dla mnie mógł by zostać. Ale nie jako piłkarz tylko jako błazen na treningu. By go puszczali i trener powinien mówić patrzcie chłopaki tak się nie kiwa, strzela, podaje itp itd
millwall8929.09.2011 12:12
Zdecydowanie najgorszy mecz za kadencji Boasa jak do tej pory. 1-wsza połowa przechodzona, w drugiej ciut lepiej bo...przetruchtana. Ten mecz powinniśmy wygrać co najmniej 3:0! To nie Valencia zagrała dobry mecz, to myśmy zagrali wręcz katastrofalnie słabo. A szkoda bo w takich meczach widać potencjał zespołu. Jak tak dalej pójdzie to finał Ligi Mistrzów zobaczymy prędzej w Fifie niż w rzeczywistości.
Kalou to grał dobrze tylko za kadencji Mourinho. Kolejny trener sadza go na ławie i wpuszcza na...rozbieganie haha. Bo przecież to taki typ zawodnika, który w 15 minut nie wiele ci pomoże. O niebo lepiej wygląda to jak gra od 1-wszej minuty, i to jeszcze nie zawsze.
Zdecydowanie te pieniądze jakie Kalou dostaje siedząc na ławie wolałbym dać innemu bardziej perspektywistycznemu i ambitnemu zawodnikowi od niego. Ambitnemu...heheh cały Kalou....
Chelsea grać k**** m**!!!!
Karko29.09.2011 12:02
e tam
Filipek29.09.2011 11:58
ToMmek a czy on grał w pierwszym?
baju29.09.2011 10:11
Oj tam każdemu się może zdarzyć, to nadal jest nasz zawodnik nie można po nim jeździć, każdy popełnia błędy.