aktualności
Dobrze zakończyć rok! Chelsea vs Aston Villa
Kolejny rozczarowujący remis 1:1. Po raz trzeci z rzędu. Maszyna, która wcześniej potrafiła pokonać takie firmy jak Manchester City, Valencia czy Newcastle strzelając w 4 meczach 11 goli, najwidoczniej się zacięła.
W ostatni dzień roku 2011 będziemy mieli szanse przekonać się, czy Andre Villas-Boas spędził całą przerwę między meczami na zastanawianiu się, czy warto włożyć do koszyka "Chelsea" Gary'ego Cahilla. Miejmy nadzieje, że w tym koszyku znalazło się miejsce na odpowiedni olej i że Andre nie zapomniał go użyć.
Przedstawienie rywala:
Aston Villa to kolejny rywal Chelsea, po Wigan, Tottenhamie i Fulham, którego założenie miało miejsce w 19 wieku. Klub z Villa Park powstał w 1874 roku, a 23 lata później swoje mecze zaczął rozgrywać właśnie na stadionie Villa Park.
Aston Villa jest jednym z najbardziej utytułowanych klubów w całej Anglii. 7 razy zdobywała mistrzostwo Anglii, tyle samo razy puchar tego kraju. Może się również pochwalić jako jeden z 4 angielskich klubów, które zdobył Puchar Europy.
Trzeba tu jednak zaznaczyć, że większość sukcesów The Villans miała miejsce przed II Wojną Światową. W latach 1893/94-1899/90 Aston Villa zdobyła 5 razy mistrzostwo kraju, następny w sezonie 1909/10, a ostatni w 1980/81 roku.
Również trofea za Puchary Anglii zaszły kurzem, bo pochodzą z lat 1987-1920, a ostatni z 1957 roku. Jedynie Puchar Ligi Angielskiej był zdobywany stosunkowo niedawno, bo ostatnie 2 w roku 1994 i 1996. Tarcza Wspólnoty widnieje w klubowej gablocie jako nagroda z 1981 (wraz z Tottenhamem). 2 lata temu wystąpili oni w przegranym z Manchesterem United finale Pucharu Ligi.
Klub, z Villa Park oprócz 20 krajowych pucharów (4 najbardziej utytułowany zespół w Anglii) ma na koncie 3 zwycięstwa na arenie międzynarodowej. Są to Puchar Europy i Superpuchar Europy z 1982 roku i Puchar Intertoto z 2001 roku. W ostatnich latach Aston Villa zajmowała wysokie lokaty. Trzy razy z rzędu plasowała się na 6 miejscu.
Największą zaletą klubu z Villa Park była defensywa. Aston Villa traciła bardzo mało goli. W sezonie 2009/10 zespół w kwietniu mógł się pochwalić jedna z najlepszych defensyw w lidze. Do czasu, bo wtedy nadszedł pamiętny mecz z Chelsea. Niebiescy po 4 golach Lamparda rozgromili gości 7:1.
Kluczowy przeciwnik:
Gabriel Agbonlahor - wraz z Darenem Bentem najskuteczniejszy zawodnik The Villans. Obaj mają na koncie po 5 bramek w bieżącym sezonie. Największym atutem angielskiego napastnika jest jego szybkość. Do zeszłego sezonu razem z Ashleyem Youngiem byli jednymi z najszybszych graczy Premier League wspólnie z Aaronem Lennonem i Theo Walcottem.
Obrońcy Chelsea będą musieli uważać na prostopadłe piłki, grane do Agbonlahora, bo jeśli wyjdzie on na czystą pozycję, obrońcy praktycznie nie będą mieli szansy go zatrzymać.
Daren Bent - Były gracz Tottenhamu i Sunderlandu. Jeden z najlepszych Angielskich napastników. Potrafi jak mało kto utrzymać się z piłką w polu karnym i strzelić nie do obrony. Bardzo trudny do upilnowania i posiadający niezwykle precyzyjne i mocne uderzenie. Prawdziwa zmora obrońców Premier League.
Mark Albrighton - młody, energiczny, szybki - to cechy tego zdolnego gracza Aston Villi. Jeszcze 2 sezony temu nie mieścił się na ławce rezerwowych lecz w obecnym to zawodnik podstawowego składu. Świetne dośrodkowania i strzały będą z pewnością sporym kłopotem dla obrońców Niebieskich.
Sytuacja w tabeli:
Ta nie ma się najlepiej dla Chelsea. Zespół zajmuje dopiero 4 miejsce i to dosyć szczęśliwie, dzięki fenomenalnej postawie bramkarza Wolves, dzięki któremu Wilki urwały 2 oczka Kanonierom i Chelsea pozostała na 4 lokacie z 1 punktem przewagi nad Arsenalem. Strata do lidera również się nie zwiększyła, bowiem Manchester City zremisował bezbramkowo swój mecz.
Jeśli spojrzymy na Tottenham, który łatwo po golach Bale'a pokonał Norwich, to zobaczymy aż 4 punktową różnicę, na korzyść Kogutów.
Aston Villa zajmuje dopiero 12 lokatę. Gdyby w bezbramkowym meczu ze Stoke zdołali choć raz pokonać ich bramkarza, zajmowaliby 9 pozycję z 22 punktami. A tak na ich koncie znajduje się jedynie 2 punktów po 18 kolejkach. Jeśli goście przegrają na Stamford Bridge, W najgorszym wypadku, spadną na aż 16 miejsce.
Sytuacja kadrowa:
W Chelsea tradycyjnie już nie będziemy się spodziewać powrotu Michaela Essiena. Niepewny pozostaje również występ Ivanovica, który raczej zasiądzie na ławce rezerwowych. John Obi Mikel wciąż nie wyleczył swojego urazu i w tym roku już nie zagra.
Do składu wraca po zawieszeniu, spowodowanego 5 żółtymi kartkami, Brazylijczyk Ramires. To z pewnością wzmocni naszą ostatnio szwankującą pomoc, a także obronę.
Zespół Alexa McLeisha nie ma powodów do zmartwień przed meczem na Stamford Bridge. Niemal wszyscy zawodnicy będą do dyspozycji trenera. Wyjątkiem może być Daren Bent, któremu odnowił się lekki uraz przed meczem ze Stoke. Raczej nie wystąpi w pierwszej '11', ale ławka rezerwowych pozostaje w jego zasięgu.
Statystyki:
Zespół Aston Villi strzelił w tym sezonie jedynie 19 goli w 18 meczach. Daje to średnią niewiele ponad 1,05 na mecz
36 goli Chelsea to 3 najlepszy atak w lidze. Wyprzedzają oni Arsenal i Tottenham z 34 trafieniami, a oglądają w tej klasyfikacji plecy Manchesterów: United (47) i City (53)
Ostatnie 2 mecze między tymi zespołami zakończyły się podziałem punktów. Na Villa Park padł bezbramkowy remis, a na Stamford Bridge mecz zakończył się wynikiem 3:3.
Ostatnie 6 spotkań między obiema drużynami to 3 zwycięstwa Chelsea, 2 remisy i jeden triumf Aston Villi. Bilans bramkowy wynosi 14-6 na korzyść Chelsea
Jeśli The Blues przegrają z Aston Villą, będzie to ich 3 porażka w tym sezonie na Stamford Bridge, co będzie jednym z najgorszych wyników w tym wieku.
19 straconych bramek przez Chelsea to dopiero 4 najgorszy wynik w Premier League.
Jeśli Niebiescy nie wygrają, to na półmetku sezonu będą mieli jedynie 10 zwycięstw po 19 kolejkach.
Ostatnie 5 spotkań Aston Villi:
vs Stoke 0:0
vs Arsenal 1:2
vs Liverpool 0:2
vs Bolton 2:0
vs Manchester United 1:0
Podsumowanie:
W normalnych okolicznościach Chelsea powinna z lekkimi problemami, ale pokonać zespół Aston Villi. Jednak trzy remisy z rzędu i 2 w poprzednim sezonie mogą być przeszkodą dla Niebieskich.
Miejmy nadzieję, ze Niebiescy dobrze zakończą rok 2011, a grudzień zakończą z 3 zwycięstwami i 3 remisami.
Bądźmy szczerzy, niezależnie od rywali jakich mamy, lub mogliśmy mieć, 12 punktów na 18 możliwych w grudniu z pewnością byłoby dobrym wynikiem. Miejmy nadzieję, że ten mecz wygramy różnicą co najmniej 2 bramek.
Przewidywany skład:
Cech, Bosingwa, Luiz, Terry, Cole, Meireles, Romeu, Ramires, Mata, Torres, Sturridge
Typ ChelseaLive:
2:0
Reklama:
Oceń tego newsa:
xxx8829.12.2011 21:41
nawet jakby Chelsea wygrała to roku nie zakończy dobrze bo kogo zadowala 4 miejsce na półmetku i taka duża strata do liderów?;/
Thetank29.12.2011 21:39
Rok 2011 był najsłabszym od wielu lat i mam nadzieje, że go dobrze przynajmniej zakończymy. Trzeba w końcu mecz wygrać. Gramy u siebie, wiec kibice zgromadzeni na SB muszą być 12 zawodnikiem.
Pride Of London !
ashleycole329.12.2011 21:26
remisem z Fulham Chelsea zepsuła mi święta, mam nadzieje że nie zepsuje Sylwestra
trzeba to wygrać i dobrze zakończy rok 2011
Milin29.12.2011 21:20
Kakuta- dlaczego Bosy miałby nie zagrać? co takiegov przeoczyłem?
RoHunter29.12.2011 20:57
Będzie trudno,3 remisy to paranoja dla takiego klubu jak Chelsea,obstawiam wymęczone 1:0 po trafieniu Sturridge'a.
ColeowyZelek29.12.2011 20:39
Chciałbym 3-5:0-2 i żeby Nico i Alex dostali chociaż po minucie.
kakuta4429.12.2011 20:33
Przeciez Bosingwa nei zagra Milin znowu kogos przoczyłes.
Dawid chicalbym ale nie ma szans.
Ja stawiam 3:0 dla The Blues.
Dawid29.12.2011 20:09
Musimy wygrać po tej serii remisów. Żeby Nico dostał chociaż 10 min ,żeby pożegnać się z kibicami.
WuJu29.12.2011 18:36
My musimy wygrać ten mecz,zaznaczam jeszcze raz MUSIMY!,innej opcji nie ma jak nasza wygrana.Musimy zagrać swoje i po strzeleniu bramki nie cofać się!,tak jak to miało miejsce w meczu z Wigan.Moim zdaniem pierwsza jedenastka powinna wyglądać tak:Cech
Bosingwa--Luiz--Terry--Cole
Ramires--Romeu--Meireles
Sturridge--Torres--Mata
I jedziemy z nimi!!,mój typ to 3:1 dla THE BLUES a bramki strzelą:Torres,Mata,Terry
mateusz919229.12.2011 18:27
Musimy wygrać ! Obstawiam 2 - 1 dla The Blues !