aktualności
Bramka Maty zdobyta prawidłowo?
Chelsea dziś bardzo pewnie pokonała ekipę Harryego Redknappa - Tottenham Hotspur 5:1. W meczu wiele kontrowersji wywołała bramka zdobyta przez Juana Matę, z początku wyglądająca na bramkę z kapelusza lecz po dokładnej analizie wideo można dowieść, że być może pan Martin Atkinson miał rację uznając gola.
Po zamieszaniu w polu karnym na bramkę uderzył Juan Mata: z podglądu większości kamer wskazywało na błąd arbitrów co zaowocowało wielkim zgrupowaniem wobec sędziego głównego i liniowego wokół, których nazbierało się wściekłych zawodników Tottenhamu, którzy wykrzykiwali wymachując rękoma błąd sędziego, którego tak naprawdę być może nie było.
Pokazuje to dokładne zbliżenie całej sytuacji, choć trzeba również przyznać, że fotografia nie jest robiona równolegle do linii bramkowej.
Czy futbolówka przekroczyła całym swoim obwodem linie bramkową? Zapewne w najbliższych dniach będzie na ten temat sporo dyskusji...
Reklama:
Oceń tego newsa:
K4M1LCFC9716.04.2012 07:25
Moim zdaniem bramka prawidłowa.
ElMago16.04.2012 06:36
Z tego ujęcia widać że piłka przekroczyła linie bramkową...
kraaviec16.04.2012 01:34
tyle na ten temat
arkadio7716.04.2012 00:34
dlatego trzeba w prowadzać odp systemy liniowe i powtórki wideo
Carmel16.04.2012 00:10
Na początku byłem pewien, że gola nie powinno być, ale teraz? Ciężko stwierdzić. I tak już nic tego nie zmieni. Bądź co bądź byliśmy dużo lepsi i w pełni zasłużyliśmy na to zwycięstwo.
PatrickCFC15.04.2012 23:58
Chelsea wygrała zasłużenie, ta bramka moze i jej nie było nie ma to znaczenia. Bo już prowadziliśmy.
Mieszko0515.04.2012 23:58
Perspektywa ma znaczenie
Adasadas15.04.2012 23:48
Tottenham szybko zdobył bramkę, więc ta decyzja nie miała aż tak dużego wpływu. Dla mnie większe kontrowersje powinna wywoływać ta z Cechem.
LeChuck15.04.2012 23:45
Oczywiście gol nie powinien zostać uznany, piłka nie przekroczyła całą objętością linii, jednak ta nagonka i pisanie jaka to decyzja Atkinsona była tragiczna z perspektywy całego meczu wydaje się śmieszna.
Adasadas15.04.2012 23:32
Rzecz w tym, że jeśli ostatni piłkarz powstrzymuje nieprzepisowo rywala wychodzącego na czystą pozycję, to musi wylecieć z boiska. Cech to zrobił, tyle tylko, że Bale jeszcze do piłki dopadł. Można zastosować przywilej korzyści, ale kara indywidualna powinna zostać przyznana bez względu na dalszy rozwój wypadków. Stąd biorą się moje wątpliwości.