aktualności
Debiut Marina, kolejny mecz bez bramek
Drugi z rzędu mecz, w którym nie obejrzeliśmy bramek. Jak widać obecność Rafy Beniteza na ławce trenerskiej Chelsea już daje się we znaki. Mimo drugiego czystego konta, co oczywiście cieszy, strata do lidera wynosi już 7 punktów, a nie da się niestety wygrywać bez zdobywania goli.
Spotkanie tak na prawdę rozpoczęło się dopiero w 30 minucie, a emocje skończyły się w 38 minucie. W tym czasie oglądaliśmy kilka ciekawych kontr i celnych strzałów, jednak na tym się skończyło.
W drugiej części meczu gra trochę się ożywiła, a jeszcze badziej w 62 minucie po wejściu Juana Maty. Chelsea próbowała atakować, ale znaczna większość strzałów trafiała w rywali, po czym najczęściej oglądaliśmy albo dalekie wybicia piłki, albo rzuty rożne.
W jednej akcji znakomicie zachował się bardzo aktywny w drugiej połowie Fernando Torres, który wyszedł na czystą pozycję i z ostrego kąta spróbował strzału, jednak zmierzającą do bramki piłkę wybił Aaron Hughes.
Fulham od czasu do czasu atakowało - największe zagrożenie stwarzał oczywiście Dymitar Berbatov, ale albo arbiter odgwizdywał spalonego, albo koledzy nie potrafili umiejętnie wykończyć akcji Bułgara.
Tak więc Chelsea po raz 6 z rzędu traci punkty i po raz 4 z rzędu nie potrafi wygrać na Stamford Bridge, oraz po raz 2 z rzędu zachowuje czyste konto. Szkoda tylko, że nie idzie nam strzelanie goli...
Chelsea - Fulham 0:0 (0:0)
Reklama:
Oceń tego newsa:
maroog29.11.2012 08:36
RAFA out!
4EverCFC29.11.2012 08:33
Ale gramy padake :/ Takie mecze jak ten powinniśmy wygrywać i to nie jedną bramką,a my kolejny mecz bez gola i z marny punkcikiem Po kiego chu... zwalnialiśmy RDM??? żeby teraz na Benitez jeszcze bardziej spieprzył sytuację w tabeli wtf?? Jak tak dalej będziemy grali to boję się że nie damy rady wygrać nawet z Nordsjealand. Benitez wypie......!!!!!!
radon29.11.2012 07:22
Kolejny fatalny mecz ligowy w naszym wykonaniu! Ile jeszcze będzie trwać ta nasza fatalna seria? Wstyd! Czas zacząć wygrywać i strzelać bramki! Jedyne co mnie cieszy, to debiut ligowy Marina.
kolos29.11.2012 06:53
Szkoda tego remisu ale gramy dalej. Brakowało wczoraj dobrego dośrodkowania z rzutu rożnego. wszystkie wrzutki na krótki słupek i za nisko. Nie potrzebnie Rafa wystawił Bertranda bo on w ataku dużo nie dawał. Oriol nawet pozytywnie chociaż kilka nie potrzebnych strat miał ale nie ma się co dziwić jeśli gra od kilku miesięcy drugi cały mecz. Nie wiem co się dzieje z Hazardem bo coraz bardziej widzę że się podporządkowuje pod zespół a miał być takim naszym Messim. We Francji to potrafił przejść dwóch trzech obrońców a tutaj nie potrafi przejść jednego. zresztą tak jak by się bał grać 1 na 1. Marin musi dostawać więcej szans bo on potrafi zrobić trochę wiatru. Na plus nasza obrona i kartka dla Luiza.
kamilek11229.11.2012 06:46
BArdzo chciałem oglądac solidną defensywę i ją dostałem teraz tylko czekam na odpowiedni impuls z przodu i wierze że wygframy
HAZARDzista29.11.2012 04:45
Witajcie w swiecie Beniteza, gdzie kazdy stracony gol to KATASTROFA, a kazdy strzelony to SWIETO...
Siergiejkp29.11.2012 03:57
znawca8 mniej więcej rok temu za AVB mieliśmy gorsze dno i z niego wybrnęliśmy to i z tego wyjdziemy obronna ręką
znawca829.11.2012 00:22
Jestesmy swiadkami znaczacych wydarzen w hisrori chelsea. Najpierw pierwsza wygrana w LM a teraz to.....dno. Boje sie ze to moze byc koniec naszej kochanej chelsea, ze mozemy stac sie drugim liverpoolem. Ale to nie tylko my wystarczy popatrzec na wyniki teamow angielskich w LM. Arsenal wyjdzie z drugiego miejsca , city i chelsea......no szkoda gadac jedynie manu moze uratowac anglie chociarz mieli bardzo latwo grupe wiec.... Anglia sie konczy gra sie tu zbyt wolno i czesto bez pomyslu. Wracajac do cfc , jezeli z naszego klubu odejda takie legendy jak frank cole to automatycznie romek niszczy trzon zespolu i jego charakter. bo jak sie patrzy ma oscara hazarda ..... to widzi sie ich zaklopotanie brak koncepcji doswiadczenia mimo iz sa swietni technicznie
LJG29.11.2012 00:14
Kilka obserwacji. Stosunkowo dobra zmiana Marina. Hazard już od paru meczy rozbija się o obrońców i wywraca o własne nogi. Musi odpocząć, trochę potrenować i przemyśleć czym się Wyspy różnią w rozrachunku od Francji. Oscar będzie mózgiem tego zespołu na kolejne kilka lat. Ten chłopak już jest fenomenalny, ale z czasem będzie jeszcze lepiej. Myślę, że jest ziarenko nadziei bo Torres naprawdę nie zagrał złego meczu. Musimy przyjąć ze spokojem ten sezon. To czas przebudowy zespołu i całej filozofii gry w piłkę. Aspirujemy do zespołu grającego piłka przy nodze i tworzącego grę z ataku pozycyjnego. Gdzieś do 2011 to graliśmy solidną defensywę z zabójczymi kontrami.
A z meczu należy wyróżnić:
Cecha - kolejny raz ratuję dupę, większość strzałów była w środek bramki, ale ta petarda Risse obroniona to uratowała 1pkt.
Azpi - dobry mecz, parę przechwytów. Co zasługuję na + to nie zawsze wracał się do tyłu, tylko próbował mocnym pressingiem odebrać piłkę już wysoko, czasem nawet nie na naszej połowie.
Romeu - widać, że ma potencjał. Trochę brakuję mu ogrania. Ma też pecha, że na jego pozycji gra Mikel, który jest solidną firmą. Romeu pokazał parę ciekawych długich podań, ale też z drugiej strony pkazał, że jest w stanie zagrać kiksa i zaraz mamy niebezpieczeństwo pod bramką.
Mata - ożywił trochę zespół po zmianie.
Bertrand - dobrze współpracuję z Cole'm. Do zmiany to w zasadzie Fulham nie zagrażało naszej bramce lewą stroną. Jednak gdy on gra to ta "lewa" strona jest mocno defensywnie ustawiona a to trochę gryzie się z podłączaniem się do ataku.
Sporo ma Benitez do przemyślenia. Musi zacząć wygrywać, już od WHU.
luki9229.11.2012 00:07
Mam pewne obawy, że nasza gra tak będzie wyglądać, dopóki do składu nie wróci Terry albo Lamps. Widocznie Cech nie potrafi reszty porządnie kopnąć w dupe żeby się wzięli do roboty.