aktualności
Arsenal chciał pozyskać Essiena
Letnie transferowe okno już zamknięte, jednak temat wciąż powraca - tym razem w charakterze ciekawych smaczków związanych z ruchami zakupowymi dotyczącymi naszych graczy. Podobnie jak Romelu Lukaku, który mógł grać w tym sezonie w barwach Marsylii, tak i Michael Essien miał realną szansę zmiany klubu na... Arsenal!
W ostatnich dniach transferowego okna wiele mówiło się o ewentualnym przechwyceniu przez Kanonierów Demby Ba, ostatecznie taki scenariusz przyblokował sam Jose Mourinho, który uznał, iż Arsenal wystarczająco wzmocnił się jego dawnym podopiecznym, Mesutem Oezilem.
Jak się okazuje, Arsene Wenger miał na oku jeszcze jednego piłkarza Chelsea. Chodzi o Michaela Essiena, o którego zapytanie wystosował jego klub szukający wciąż pokrycia po Alexie Songu, który w 2012 roku przeniósł się do Barcelony.
Essien w tym sezonie nie pokazał się jeszcze ani razu na boisku - nie wiadomo, czy z uwagi na słabą formę, czy ciągłej rekonwalescencji po kontuzji. Niezależnie od tego, Jose Mourinho podobnie jak w przypadku Demby Ba polecił odpowiedzieć Wengerowi, że pomocnik nie jest na sprzedaż.
Co ciekawe, według części źródeł Essien przerażony brakiem gry sam optował za transferem do szeregów lokalnego rywala. Ostatecznie Kanonierzy 29 sierpnia sięgnęli po swojego byłego piłkarza, Mathieu Flaminiego...
Reklama:
Oceń tego newsa:
tuczek5007.09.2013 11:55
Uwielbiam Bizona. Dla niego oglądałbym wszystkie mecze Arsenalu gdyby grał w podstawowej 11 ;)
Carlo17Ancelotti07.09.2013 11:48
No i bardzo dobrze że nie odszedł do Arsenalu, głupio byśmy zrobili gdybyśmy odddali piłkarza do lokalnego rywala.
SupperFrankie07.09.2013 11:48
Śmieszny jest ten Arsenal
radon07.09.2013 11:09
Mimo tego, że na ten sezon Mourinho ma wielu graczy do wykorzystania do środka pola, to bardzo dobrze, że Bizon został z nami. W ostatnim sezonie nie byłem zadowolony, gdy Ghańczyk został wypożyczony do Realu. Teraz został, ale liczę, że dostanie szansę na grę. Jak na razie nic na to jednak nie wskazuję, a przy okazji Michael nie został nawet zgłoszony do Ligi Mistrzów.