aktualności
Hazard: Czas przekroczyć barierę
W rozmowie z BBC, Eden Hazard po raz kolejny nawiązał do swoich ambicji dotyczących osiągnięcia poziomu dwóch najlepszych obecnie piłkarzy naszego globu - Cristiano Ronaldo i Leo Messiego. Belg przyznał również, że chciałby, aby przestano w końcu mówić o nim jako o młodym piłkarzu.
Ci dwaj gracze są najlepszymi zawodnikami na tej planecie. Strzelają jednego, dwa, albo trzy gole w każdym spotkaniu. Zbliżyć się do ich poziomu - to coś, w co warto mierzyć - mówi były gracz Lille, który w tym sezonie jest na najlepszej drodze do otrzymania nagrody dla najlepszego piłkarza Chelsea.
Żeby zbliżyć się do ich poziomu, muszę codziennie bardzo ciężko pracować na treningach, cieszyć się tym okresem, a na boisku wyrażać siebie poprzez swoją dobrą grę. Myślę, że mogę powiedzieć, że jestem już w gronie najlepszych, ale musimy zdać sobie sprawę z tego, że na świecie jest wielu utalentowanych piłkarzy.
Chciałbym porzucić w końcu to określenie "młody". To oznaczałoby, że przekroczyłem w końcu pewną barierę i zrobiłem kolejny krok naprzód w mojej karierze.
Reklama:
Oceń tego newsa:
StaraDama190513.02.2014 11:22
Przekraczamy barierę!
WillianOffical08.02.2014 19:44
Przecież gość robi ze wszystkich pośmiewisko na boisku, tyle, ze nie strzela tylu bramek co oni.. ale w jakiej lidze gra Eden, pamiętacie ile Ronaldo strzelał grając w united ? :> a ile miał wtedy lat.. Eden to piłkarz z prawdziwego zdarzenia
dawid8408.02.2014 11:53
2 sezony a będzie doskonały
HAZARDzista08.02.2014 11:24
Edenowi będzie trudno wskoczyć na poziom CR i Messiego, ale nie pod względem sportowym. Ci dwaj giganci z Barcelony i Madrytu to w zasadzie potężne przedsiębiorstwa napędzane przez niewyobrażalną kasę płynącą z kontraktów reklamowych i wszechogarniającego marketingu. Gdziekolwiek spojrzysz, tam Ronaldo i Messi. Którykolwiek sportowy magazyn przeglądasz - tam będą CR i Leo.
Jestem zdania, że sportowo klasa Edena nie odbiega zbytnio od gwiazdorów z Pólwyspu Iberyjskiego. Gigantyczna jest natomiast różnica w "nagłośnieniu" ("hype") ich wizerunków w mediach. Na image Argentyńczyka i Portugalczyka pracują całe sztaby specjalistów od marketingu.
Jeszcze jedna sprawa - dwaj "goleadorzy" z La Liga występują w rozgrywkach, w których zdecydowanie łatwiej jest się wybić pod względem ofensywnym. Gra obronna w wielu drużynach Primera Division to farsa, wystarczy obejrzeć kilka spotkań Rayo, Getafe, Betisu, Almerii lub Valladolid, czy nawet porównać ich skład formacji defensywnych z Sunderlandem, WHU, WBA, Fulham czy Stoke.
Ale tutaj przełożenie ma marna sytuacja finansowa większości hiszpańskich klubów.
Podsumowując - Eden jest w ścisłej czołówce peletonu ścigającego Messiego i Ronaldo, ale mam nieodparte przeczucie, że gdyby medialny wizerunek Hazarda był tak "podrasowany" jak w przypadku "cracków" z La Liga, to nasza torpeda z "17" na plecach otrzymałaby więcej głosów w plebiscytach FIFA lub UEFA.
PanMarian08.02.2014 10:47
Taki hazard mi wystarczy
topojek08.02.2014 09:56
To, że Eden nie strzelił gola ani nie asystował w meczu z City to tylko wina jego kolegów z drużyny.
Karko08.02.2014 09:34
Hazard musisz ciągnąc gre i w ważnych momentach strzelać bramki.
Na razie to robisz, ale nei we wszystkich meczach.
Ale cieszę się, że mamy Hazarda u siebie!
ferto08.02.2014 08:53
Eden już gra na poziomie Messiego czy Ronaldo tylko nie strzela tylu bramek.
11krystian199608.02.2014 08:50
młody to on w stosunku do nich będzie ale moim zdaniem jakby strzelał więcej goli to byłby naprawdę głównym faworytem dla Messiego i Ronaldo.
kakuta4408.02.2014 04:38
Na papierze to moze i bramki sie bardziej licza ale eden ostatnio gra wybitnie z City zagrał super wiecej takkich meczów jesli bedzie grał z taką łatwoscia to te bramki czy asysty przyjdą same/