aktualności
Kara Hazarda nie zostanie przedłużona
Football Asociaton potwierdziło, iż kara trzech meczy dla Edena Hazarda nie zostanie przedłużona, mimo jego 'brutalnego' zachowania. Przypominamy, iż dostał On ją, za rzekomy atak na chłopca od piłek, w meczu ze Swansea w rewanżowu półfinału Capital One Cup.
Belg ominął już mecze z Benford i Swansea i czekają go jeszcze trybuny w meczu z Newcastle.
Po wysłuchaniu niezależnego organu regulacyjnego, komisja jest zdania, że aktualna kara trzech spotkań zawieszenia jest adekwatną dla popełnionego przez piłkarza przewinienia - czytamy w oświadczeniu FA.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Petr Cech31.01.2013 19:40
Czyli na mecz z City już będzie dostępny.
elderty31.01.2013 19:30
Tej kary nie powinno w ogóle być, przecież go nie kopnął! Dobrze że już wraca, przynajmniej Rafa nie będzie mówił o rotacji, bo przecież niedługo wracają także nasi z Pucharu Narodów Afryki.
franek00031.01.2013 19:09
Belg ominął już mecze z Benford i Swansea i czekają go jeszcze trybuny w meczu z Newcastle.
kolega pitogo nie pamieta z kim cfc wczoraj grało
radon31.01.2013 18:53
Dobrze, że FA nie przedłużyła tej kary! W mojej ocenie Eden był niewinny, ale jednak trzeba wziąć pod uwagę, że jestem fanem Chelsea, a przez to nie zawsze jestem obiektywny!
11krystian199631.01.2013 18:50
No bo przecież w Swansea sie to stało co Eden niby o kopnął więc Brentford i Reading pomyłkę mają ale spostrzegawczy jestem haha jak najszybciej niech się pojawia na murawie bo potrzebujemy go!
joval31.01.2013 18:25
Srsly, żeby redaktor serwisu o Chelsea nie wiedział z kim grała ta drużyna w ciągu ostatniego tygodnia...
ashleycole331.01.2013 18:19
Brentford, nie Benford, drogi pitogo ;P
Czyli bedzie dostępny już dwa mecze przed spotkaniem z niebieskim Manchesterem. Bardzo dobrze, bedzie mógł sie ograć przed tym spotkaniem.
DragonNT31.01.2013 18:18
Błąd w newsie.
Ominął już Brentford i Reading
marcin3414231.01.2013 18:18
w newsie jest bład nie sweansy a reading
edzi031.01.2013 18:04
Mój ulubiony zawodnik. Ja bym chciał żeby tutaj został razem z Matą i Oscarem do końca kariery